Do przerwy to opolanie prowadzili dwoma punktami (38:40), mimo iż dobrze spotkanie rozpoczęli gospodarze. Po trafieniu Jakuba Kowalskiego zespół Stali prowadził 14:6. "Akademicy" dzięki dobrej skuteczności swojego kapitana, Krzysztofa Zarankiewicza powoli odrabiali straty. Udział w nikłej przewadze ekipy z Opola miał także Bartosz Kasperski, który w ostatnich fragmentach przed przerwą dwukrotnie trafieniami z dystansu popisał się Bartosz Kasperski.
Po zmianie stron do ataków ruszyli ostrowianie niesieni dopingiem swoich fanów. Na efekty długo nie było trzeba czekać. Podopieczni Kaspra Smektały zdobyli 7 punktów z rzędu i odzyskali prowadzenie. W 22 minucie po celnym rzucie do kosza Grzegorza Małeckiego Stal prowadziła 45:40. W kolejnych minutach dobra obrona i lepsza postawa na tablicach przyczyniła się do tego, że ostrowianie odskoczyli rywalom na 11 "oczek".
Przyjezdni mając za sobą 5 porażek z rzędu i widmo kolejnej próbowali odrabiać straty, ale robili to niezbyt skutecznie. W szeregach Stali ważne punkty w ostatniej kwarcie zdobywał Norbert Balicki. Ostatecznie ostrowski zespół zwyciężył 86:71. Załamani opolanie przez kilka minut nie opuszczali swojej ławki.
Zastanawiali się pewnie jak mogli tak przegrać rywalizację na deskach, dobrze radząc sobie do przerwy. Po zmianie stron ostrowianie zebrali 25 piłek a "Akademicy" tylko 9.
- Nie lekceważymy żadnego rywala, pokazujemy się z walecznej strony parkiecie. Chłopacy zagrali bardzo dobrze po przerwie, chociaż nie ustrzegliśmy się paru głupich błędów przy wyprowadzaniu piłki. Nad tym musimy jeszcze popracować - powiedział szkoleniowiec ostrowskiej drużyny. W jej szeregach ponownie nie wystąpił kontuzjowany Marcin Dymała.
Dla Stali było to drugie zwycięstwo z rzędu, a koszykarze tego zespołu zapowiadają dalszy marsz w górę tabeli grupy B.
Stal Ostrów Wlkp. - AZS Politechnika Opolska 86:71 (18:14, 20:26, 24:14, 24:17)
Stal: Kaczmarek 27 (6x3), Balicki 18, Kowalski 13 (1x3), Małecki 12, Ptak 8, Gruszka 4, Chmielarz 2, Szczęsny 2, Gilarski 0, Płóciennik 0.
AZS: Zarankiewicz 23 (5x3), Pawłowski 14 (1x3), Kasperski 13 (3x3), Szymański 10, Koszela 6, Antoniak 2, Zubik 2, Wojciechowski 1.