Wolnego nie będą więc mieli koszykarze Łódzkiego Klubu Sportowego i AZS-u AWF Katowice, których czeka rozegranie pojedynku w ramach 20. serii spotkań (pozostałe pojedynki odbyły się 23 i 24 stycznia, a ten mecz został przełożony z powodu sparingu Reprezentacji Polski, którą prowadził Radosław Czerniak).
Piątkowy rywal łodzian to "czerwona latarnia" ligi. Katowiczanie w 28 rozegranych spotkaniach, wygrali zaledwie 6 razy, a z hali przeciwnika wyjeżdżali tylko dwukrotnie jako zwycięzcy. Gracze ŁKS-u są więc zdecydowanymi faworytami tej potyczki i każde inne zakończenie niż wysokie i pewne zwycięstwo gospodarzy, uznać będzie trzeba za ogromną niespodziankę. Zawodnicy z Łodzi zapewniają jednak, że nie zlekceważą przeciwnika i zagrają na 100 procent swoich możliwości, a jeśli tak rzeczywiście się stanie, to o wynik kibice ŁKS-u mogą być spokojni.
W pierwszym meczu obu zespołów, rozegranym w Katowicach, górą był ŁKS, chociaż zwycięstwo nie przyszło łodzianom łatwo. Końcowy wynik 85:74 pokazuje, że katowiczanie, choć są ostatnim zespołem w tabeli, nie położą się przed meczem na parkiecie i nie będą prosili o jak najmniejszy wymiar kary.
Najskuteczniejszym zawodnikiem w październikowym meczu AZS-u z ŁKS-em, jak i najskuteczniejszym graczem katowickiego zespołu w całym sezonie jest Tomasz Milewski (w meczu z ŁKS-em 18 punktów, średnia z całego sezonu 14). Mierzący 206 centymetrów 32-letni środkowy jest także najlepiej zbierającym koszykarzem swojej drużyny.
Szczególnie pracowity weekend czeka Daniela Walla. Wystąpi on bowiem we wspomnianym wcześniej, niedzielnym Meczu Gwiazd w Krośnie, gdzie będzie bronił barw drużyny "Wschodu". Zawodnik ŁKS-u weźmie także udział w konkursie wsadów, w którym jego rywalami będą Marek Piechowicz z MKS-u Dąbrowa Górnicza i Tomasz Deja, występujący na co dzień w MOSiRze Krosno.
ŁKS Sphinx Petrolinvest - AZS AWF Katowice
pt. 12.03.2010 godz. 19:00