Akademickie show - podsumowanie rundy zasadniczej Ford Germaz Ekstraklasy

Ekipa KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski zdominowała rundę zasadniczą Ford Germaz Ekstraklasy. Aktualne wicemistrzynie Polski przegrały tylko raz na 24 mecze i z łatwością wywalczyły awans do fazy play off z fotelu lidera. Największym zaskoczeniem jest natomiast aż 7 porażek Wisły Can Pack Kraków i dopiero piąte miejsce w tabeli. Biała Gwiazda znalazła się jednak w Final Four Euroligi, czym zatarły złe wrażenia z rozgrywek w rodzimej lidze.

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski to nie tylko najlepsza drużyna rundy zasadniczej Ford Germaz Ekstraklasy, ale i najskuteczniejsza. Trener Dariusz Maciejewski stworzył sobie znakomity zespół, który doprowadził do rundy play off na fotelu lidera. Akademiczki z 24 meczy wygrały 23, a to wynik mówiący sam za siebie. Znakomicie gra Samantha Jane Richards, kolejny bardzo dobry sezon rozgrywa Justyna Żurowska, a transfer Liudmily Sapovej i powrót Nicky Anosike sprawiły, że aktualne wicemistrzynie Polski chcą w tym sezonie zrobić kolejny krok do przodu w swojej historii.

Drugą pozycję zajął gdyński Lotos, który uporał się z problemami finansowymi, przebudował skład i nadal liczy się w walce o najwyższe ligowe cele. Najlepszym dowodem na to niech będzie triumf w rywalizacji o Puchar Polski.

Jednym z największych zaskoczeń rundy zasadniczej jest toruńska Energa. Podopieczne Elmedina Omanicia sprawiły kilka niespodzianek i stanęły na najniższym stopniu podium przed fazą play off. Koncepcja gry samymi Polkami w trakcie sezonu została zmieniona. W Grodzie Kopernika pojawiły się takie zawodniczki, jak Alicia Gladden, Charity Egenti czy Tyesha Fluker i właśnie ta mieszanka zapewniła "Katarzynkom" trzecie miejsce.

Największe rozczarowanie rundy zasadniczej to z pewnością Wisła Can Pack Kraków, jej siedem porażek i dopiero piąta lokata. Podopieczne Jose Ignacio Hernandeza równocześnie walczyły jednak na parkietach Euroligi koszykarek, gdzie zawędrowały aż do Final Four, dlatego fakt ten nieco tłumaczy Białą Gwiazdę z porażek w FGE. Zawodniczki spod Wawela pokazały jednak, że w polskiej lidze grać potrafią i jako jedyne zdołały pokonać akademiczki z Gorzowa Wielkopolskiego. W fazie play off krakowianki będą miały jasny cel, którym jest dotarcie do finału i odzyskanie mistrzowskiego tytułu.

Zaskoczeniem in plus jest również postawa brzeskiej Odry, której to w końcu udało się wedrzeć do fazy play off i to z wysokiego szóstego miejsca. W Brzegu trafili w tym sezonie z zawodniczkami zagranicznymi, a do tego udało się sprowadzić solidną Polkę w osobie Natalii Małaszewskiej. Odra trafi teraz na Energę Toruń, którą raz już w tym sezonie ograła. Czy podopieczne Jarosława Zyskowskiego będą w stanie sprawić kolejną sensację?

W ósemce znalazły się jeszcze takie zespoły, jak CCC Polkowice, Super Pol Tęcza Leszno i UTEX ROW Rybnik. Dwie ostatnie o miejsce w fazie play off musiały drżeć do ostatniej rundy. Oba te teamy wygrały swoje mecze, czym pogrążyły Blachy Pruszyński Lider Pruszków.

Pruszkowski beniaminek ostatecznie wylądował na dziewiątej pozycji, ale ligowy byt ekipa Arkadiusza Konieckiego ma raczej zapewniony. Ze znakomicie grającymi Ashley Shields i Djenebou Sissoko Lider jest stuprocentowym faworytem do utrzymania miejsca w elicie na kolejny sezon.

Za plecami pruszkowskiego zespołu plasuje się INEA AZS Poznań. Ekipa ze stolicy Wielkopolski borykała się od początku sezonu z plagą kontuzji, ale w końcowym rozrachunku chyba dość pewnie zapewnią sobie ligowy byt.

Interesująco będzie za to na samym dole, gdzie plasują się trzy zespoły, które dzieli różnica zaledwie punktu. Zainteresowane trio to kolejnym beniaminek, czyli Artego Bydgoszcz oraz ŁKS Siemens AGD Łódź i MUKS Poznań.

Personalnie wydaje się, że najlepiej prezentuje się Artego, ale wszystko i tak zweryfikuje parkiet. MUKS liczy na Mauritę Reid, która szaleje na polskich parkietach. W pojedynkę będzie jej jednak bardzo trudno utrzymać elitę dla swojego teamu. ŁKS to doświadczenie i zespołowość, który już nie raz udowodnił, że w krytycznych momentach potrafi zaskakiwać.

Po bardzo nieprzewidywalnej rundzie zasadniczej trudno prognozować cokolwiek na fazę play off i play out. W walce o medale dobrze ustawiła się ekipa Lotosu Gdynia, która w swojej części drabinki nie ma takich zespołów jak KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski, CCC Polkowice czy Wisła Can Pack Kraków. Wydaje się, że w fazie play off odrodzi się Biała Gwiazda, która łącząc europejskie puchary i FGE, odpuściła to drugie. W fazie play off poznamy chyba dopiero prawdziwe oblicze i prawdziwą siłę krakowianek. Czy można w tym sezonie spodziewać się "standardowego" finału, w którym Lotos zagra z Wisłą Can Pack? Wydaje się, że jest to bardzo możliwe.

- Chcemy zdobyć tytuł mistrza Polski, ale wiemy, że czekają nas trudne pojedynki w play off. Najpierw musimy pokonać pierwszego rywala, czyli zespół z Polkowic i w tym momencie przede wszystkim myślimy o tym. Czekają nas ciężkie mecze, szczególnie na wyjeździe - powiedyia PAP Jose Ignacio Hernandez, szkoleniowiec Wisły Can Pack Kraków.

W fazie play out wszystko rozstrzygnie się z pewnością pomiędzy ostatnią trójką. W desperackiej walce o ligowy byt każde rozwiązanie jest możliwe, dlatego trudno wskazać tutaj pewniaka do utrzymania się. Bezpieczne są raczej drużyny INEI AZS i Blach Pruszyński Lider. Jedno jest pewne, najgorszy opuści szeregi elity, a kto nim będzie, dowiemy się już niebawem...

Ciekawostki rundy zasadniczej Ford Germaz Ekstraklasy:

21,481 - tyle punktów zdobyły zawodniczki wszystkich zespołów, najwięcej 1914 wywalczyły koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski

5,082 - tyle strat popełniły zawodniczki wszystkich zespołów, najwięcej 460 miało na swoim koncie Artego Bydgoszcz

117 - to najwyższy pułap punktów, jaki w jednym meczu udało się osiągnąć drużynie. Gorzowianki taką ilość punktów zaaplikowały Artego Bydgoszcz

70 - tyle zawodniczek zagranicznych w sezonie 2009/2010 zakontraktowali włodarze 13 klubów FGE

49 - taki wskaźnik EVAL zapisała na swoim koncie Noteshia Opray Womack, podkoszowa Artego Bydgoszcz. To najlepszy wynik w sezonie

39 - to najmniejsza ilość punktów, jaką udało się zdobyć jednej drużynie w meczu. Tyle oczek w starciu z Energą Toruń zdobyły koszykarki MUKS-u Poznań

23 - tyle meczy w rundzie zasadniczej wygrała drużyna KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski, jedynej porażki akademiczki doznały w konfrontacji z Wisłą Can Pack Kraków

5 - tyle razy drużynom udało się zakończyć spotkanie z trzycyfrowym dorobkiem punktowym. Trzy razy do setki dobiły zawodniczki KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski

1 - środkowa Artego Bydgoszcz Marita Payne, jako jedyna zawodniczka Ford Germaz Ekstraklasy zapisała na swoim koncie triple double

Najlepsze Polki rundy zasadniczej FGE:

Najlepiej punktujące Ford Germaz Ekstraklasy

PozPoz w FGEZawodnikDrużynaPunkty
1 6 Katarzyna Krężel UTEX ROW Rybnik 14,9
2 7 Agnieszka Skobel INEA AZS Poznań 14,8
3 11 Ewelina Kobryn Wisła Can Pack Kraków 14,0
4 15 Daria Mieloszyńska CCC Polkowice 13,3
5 20 Monika Krawiec Energa Toruń 12,6

Najlepiej zbierające Ford Germaz Ekstraklasy

PozPoz w FGEZawodnikDrużynaZbiórki
1 11 Ewelina Kobryn Wisła Can Pack Kraków 7,2
2 13 Magdalena Leciejewska Lotos Gdynia 7,0
3 14 Joanna Walich Super Pol Tęcza Leszno 6,8
4 17 Izabela Piekarska KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 6,7
5 18 Joanna Kędzia INEA AZS Poznań 6,5

Najlepiej asystujące Ford Germaz Ekstraklasy

PozPoz w FGEZawodnikDrużynaAsysty
1 4 Agata Gajda Energa Toruń 4,3
2 5 Paulina Pawlak Wisła Can Pack Kraków 3,9
3 8 Weronika Idczak INEA AZS Poznań 3,1
4 12 Magdalena Rzeźnik Artego Bydgoszcz 2,6
5 14 Alicja Perlińska ŁKS Siemens AGD Łódź 2,5

Najlepiej przechwytujące Ford Germaz Ekstraklasy

PozPoz w FGEZawodnikDrużynaPrzechwyty
1 2 Monika Krawiec Energa Toruń 3,27
2 4 Agnieszka Skobel INEA AZS Poznań 2,83
3 9 Agata Gajda Energa Toruń 2,21
4 13 Aleksandra Semmler MUKS Poznań 2,09
5 14 Paulina Antczak MUKS Poznań 2,09

Najwyższe wskaźniki Ford Germaz Ekstraklasy

PozPoz w FGEZawodnikDrużynaEVAL
1 3 Ewelina Kobryn Wisła Can Pack Kraków 18,0
2 9 Joanna Walich Super Pol Tęcza Leszno 16,0
3 11 Agnieszka Skobel INEA AZS Poznań 15,2
4 13 Monika Krawiec Energa Toruń 14,4
5 18 Justyna Żurowska KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 13,8
Źródło artykułu: