W grupie A Astoria pokonała Tur dwa razy w sezonie zasadniczym, co może sugerować, iż rywalizacja w tej parze odbędzie się bez emocji. Jednak spotkanie w Bydgoszczy było wyrównane i gospodarze wygrali je jedynie 67:65. W drugiej parze rywalizacja zapowiada się jeszcze bardziej ciekawie, ponieważ oba zespoły wygrywały ze sobą w swojej hali. Wydaje się więc, że minimalnym faworytem całej rywalizacji jest Norgips, gdyż ma przewagę własnego parkietu.
W spotkaniach Radex Szczecin - Księżak Łowicz to ci pierwsi są murowanym kandydatem do awansu, nie tylko do finału ligi, ale i do I ligi. Szczecinianie przegrali jedynie dwa razy w tych rozgrywkach. Minimalnym faworytem w drugiej parze w grupie B wydają się być gracze z Pleszewa, choć w tych rozgrywkach ulegli oni w Poznaniu Politechnice. Spotkanie to jednak było bardzo wyrównane, a o zwycięstwie "Akademików" zadecydował jeden punkt.
W grupie C zdecydowanym faworytem całych rozgrywek jest Rosa Radom. Problem podopiecznych Piotra Ignatowicza może być taki, że już w półfinałach przyjdzie im się zmierzyć z Politechniką Radomską. Właśnie w derbach Rosa przegrała jedyny mecz w tym sezonie. Spotkania w Radomiu zapowiadają się bardzo ciekawie, a wiadomo, że derby rządzą się swoimi prawami. W parze Unia Tarnów - UMKS Kielce trudno wskazać kto awansuje do finału. Na korzyść beniaminka przemawia bardzo udany sezon. Jednak w spotkaniach w sezonie zasadniczym atut własnego parkietu nie miał potwierdzenia, gdyż w obu spotkaniach wygrywali goście. Czy i tak będzie w play - off przekonamy się w środę.
Grupa A:
KPSW Astoria Bydgoszcz - Tur Bielsk Podlaski (środa, 18.00)
Norgips Piaseczno - SKK Siedlce (środa, 20.00)
Grupa B:
AZS Radex Szczecin - Księżak Łowicz (środa, 18.00)
Open Basket Pleszew - AZS Politechnika Poznań (środa, 18.30)
Grupa C:
Rosa-Sport Radom - AZS Politechnika Radomska (środa, 18.00)
Unia Tarnów - UMKS Kielce (środa, 18.30)