Zadowolenie i niezadowolenia - podsumowanie sezonu w wykonaniu UTEX ROW Rybnik

UTEX ROW Rybnik zakończył sezon 2009/2010 na ósmym miejscu w Ford Germaz Ekstraklasie. Dla trenera Mirosława Orczyka oraz prezes Gabrieli Wistuby jest to sukces. Dla samych zawodniczek już nie, gdyż jak same stwierdziły, zespół ten stać było na więcej. Ekipa z Rybnika grała bardzo w kratkę i była chyba najbardziej nieprzewidywalnym teamem w rozgrywkach, który ostatecznie zrealizował cel postawiony przez władze klubu, czyli utrzymanie się w elicie.

W tym artykule dowiesz się o:

UTEX ROW Rybnik w Ford Germaz Ekstraklasie występuje od trzech sezonów i przed każdym z nich dochodziło do rewolucji kadrowej. Nie inaczej było przed rozpoczęciem sezonu 2009/2010. Hitem transferowym miał być powrót na Śląsk Nikity Bell. Amerykańskie trio stworzyła z rozgrywającą Whitney Boddie oraz środkową Devanei Hampton. Na Śląsku pojawiły się również Polki. Katarzyna Krężel, Martyna Koc, Monika Sibora i Katarzyna Suknarowska. - Naszym celem jest bezpieczne utrzymanie się w lidze - mówił przed sezonem szkoleniowiec zespołu Mirosław Orczyk. Potencjał ludzki był chyba jednak zdecydowanie wyższy w porównaniu z celem, jaki sobie założono.

Runda zasadnicza

Początek sezonu nie wyglądał obiecująco dla rybnickiego zespołu. Co prawda na inaugurację UTEX ROW pokonał INEĘ AZS Poznań, ale potem było już źle. Zaczęło się od wysokiej porażki w Lesznie, która zapoczątkowała passę pięciu kolejnych porażek, w tym największą wpadkę sezonu, czyli przegraną z ŁKS Siemens AGD Łódź przed własną publicznością. Promyk nadziei kibice mieli jednak po porażce w Toruniu, gdzie rybniczanki przegrały dopiero w końcówce. UTEX ROW w końcu wygrał, gdy gościł MUKS Poznań. Trudno mówić tu jednak o wyczynie, gdyż wygraną zapewniły sobie dopiero w ostatnich sekundach meczu. W kolejnym meczu podopieczne Orczyka były o krok od sprawienia megasensacji i wygranej w Gorzowie Wielkopolskim. Ostatecznie do sukcesu zabrakło 4 sekund... Forma rybniczanek poszła jednak zdecydowanie w górę, a dowodem na to sę wysokie wygrane we własnej hali oraz niespodzianka sprawiona w Polkowicach.

W niezwykle ważnym meczu z Blachami Pruszyński Lider Pruszków rybniczanki zagrały znakomicie, a Martyna Koc rozegrała najlepsze zawody w sezonie

Na ziemię ekipę ze Śląska sprowadziło jednak bydgoskie Artego, które nieoczekiwanie przerwało serię zwycięstw ROW-u. Grające w kratkę rybniczanki zaczęły walkę o udział w fazie play off. Pierwszy krok zrobiły w Łodzi wygrywając i rewanżując się za porażkę we własnej hali. Kolejny w Poznaniu, wygrywając z MUKS-em. Następnym krokiem był triumf w znakomitym stylu z ekipą Blach Pruszyński Lider Pruszków. Wygrana ta miała o tyle duże znaczenie, że UTEX ROW mógł nawet zająć szóste miejsce na zakończenie rundy zasadniczej. Dwupunktowa porażka w Brzegu sprawiła jednak, że zamiast szóstego miejsca, ROW musiał walczyć o ósemkę. Gwarantował im to sukces w ostatnim starciu z Artego Bydgoszcz. UTEX wygrał pewnie, a dzięki temu udział w fazie play off stał się faktem.

W pojedynku o awans do fazy play off UTEX ROW pewnie pokonał bydgoskie Artego, a kolejne dobre zawody rozegrała Katarzyna Krężel

Faza play off

W fazie play off UTEX ROW nie miał dużo do powiedzenia. Już w pierwszej rundzie na drodze śląskiego klubu stanęła ekipa KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. Na tym etapie rozgrywek podopieczne Orczyka nie były już w stanie nawiązać walki z akademiczkami podobnej do tej z pierwszego meczu w sezonie. Gorzowianki ograły dwukrotnie ROW, który trafił z deszczu pod rynnę. W kolejnej fazie rybniczanki trafiły bowiem na krakowską Wisłę Can Pack i kolejny raz doznał dwóch wysokich porażek. Jak się później okazało, UTEX nie zdołał powalczyć o trzecie z rzędu siódme miejsce na zakończenie FGE, gdyż pojedynki z Super Pol Tęczą Leszno zostały odwołane z powodu żałoby narodowej, a kolejność uznano według tabeli z końca sezonu zasadniczego. Ostatecznie team z Rybnika został zatem sklasyfikowany na ósmej pozycji. - I jest to miejsce adekwatne do tego, co prezentowaliśmy w trakcie tych rozgrywek - podsumował wynik Orczyk. Wtórowała mu w tym prezes Gabriela Wistuba. - Jeśli chodzi o zakończony sezon, to uważam, że nasza 8. pozycja to cud. Cud, ponieważ musieliśmy się przeprowadzić do hali w Pawłowicach. Trenowanie i gra w tych warunkach nie są normalne. Praktyczna możliwość trenowania 2 godziny dziennie, to nie profesjonalna koszykówka. Nie na darmo mówiłam przed sezonem, że utrzymanie w lidze będzie sukcesem. Dziś, z perspektywy czasu, mówię, że 8. miejsce to jest cud - mówi szefowa rybnickiego zespołu. Nieco innego zdania były jednak same koszykarki. - Pokładałam większe nadzieje związane z tym sezonem i naszą drużynę - dumała po sezonie Martyna Koc. - myślę, że jako drużynę stać nas było może nie na dużo więcej, ale szóste miejsce z pewnością było w naszym zasięgu. Przegrałyśmy jednak kilka spotkań, które teoretycznie powinnyśmy były wygrać, w których byłyśmy faworytem - dodała Katarzyna Krężel. Czyżby zatem koszykarki miały większe ambicje od pozostałych członków UTEX ROW?

Kluczowa postać: Whitney Boddie

Amerykańska rozgrywająca miała być tą najmniej wnoszącą do zespołu, w porównaniu z Nikitą Bell czy Devanei Hampton. Czas jednak pokazał, że Boddie nie tylko była najlepszą spośród amerykańskiego zaciągu, ale była też sercem i motorem napędowym całego zespołu. Whitney Boddie ma za sobą bardzo udany sezon. Sezon, który był dla niej nauką, gdyż UTEX ROW był jej pierwszym europejskim klubem. Sympatyczna koszykarka sezon zakończyła z bardzo dobrymi statystykami wygrywając m.in. klasyfikację na najlepiej asystującą koszykarkę ligi, a to właśnie z tej rubryki są przecież rozliczane zawodniczki występujące na tej pozycji.

Whitney Boddie była motorem napędowym rybnickiego zespołu w sezonie 2009/2010

Kto zawiódł: Organizacja i atmosfera

Niestety śląski klub zawsze boryka się z jakimiś problemami organizacyjnymi. Tym razem największym problemem była sala, a raczej jej brak. UTEX ROW przez cały sezon korzystał z gościnności włodarzy Pawłowic Śląskich, którzy udostępnili im na sezon 2009/2010 tamtejszą halę GOS. Innym dużym problemem była też atmosfera, której także nie było. - Nie interesuje mnie dobra atmosfera w drużynie! Mają być wyniki, a nie atmosfera - grzmiał po przegranej z ŁKS Siemens AGD Łódź Orczyk. Trudno jednak osiągać dobre wyniki w zespołowym sporcie, jakim jest koszykówka, bez dobrej atmosfery. Dobrą atmosferą z pewnością szło w jakiś sposób nadrobić problemy organizacyjne.

Tak grał UTEX ROW Rybnik w sezonie zasadniczym 2009/2010:

1. UTEX ROW Rybnik - INEA AZS Poznań 85:74

2. Super Pol Tęcza Leszno - UTEX ROW Rybnik 72:55

3. UTEX ROW Rybnik - Wisła Can Pack Kraków 69:85

4. Lotos Gdynia - UTEX ROW Rybnik 84:56

5. UTEX ROW Rybnik - ŁKS Siemens AGD Łódź 57:64

6. Energa Toruń - UTEX ROW Rybnik 76:74

7. UTEX ROW Rybnik - MUKS Poznań 55:51

8. KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - UTEX ROW Rybnik 70:69

9. UTEX ROW Rybnik - Blachy Pruszyński Lider Pruszków 84:63

10. CCC Polkowice - UTEX ROW Rybnik 59:68

11. UTEX ROW Rybnik - Odra Brzeg 76:58

12. Artego Bydgoszcz - UTEX ROW Rybnik 84:74

13. UTEX ROW Rybnik - Super Pol Tęcza Leszno 76:67

14. Wisła Can Pack Kraków - UTEX ROW Rybnik 100:53

15. UTEX ROW Rybnik - Lotos Gdynia 47:63

16. INEA AZS Poznań - UTEX ROW Rybnik 76:71

17. ŁKS Siemens AGD Łódź - UTEX ROW Rybnik 58:64

18. UTEX ROW Rybnik - Energa Toruń 68:75

19. MUKS Poznań - UTEX ROW Rybnik 69:75

20. UTEX ROW Rybnik - KSSSE AZS PWSZ 49:85

21. Blachy Pruszyński Lider Pruszków - UTEX ROW Rybnik 56:99

22. UTEX ROW Rybnik - CCC Polkowice 63:85

23. Odra Brzeg - UTEX ROW Rybnik 68:66

24. UTEX ROW Rybnik - Artego Bydgoszcz 71:49

Faza play off

25. KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - UTEX ROW Rybnik 82:65

26. UTEX ROW Rybnik - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 67:87

27. UTEX ROW Rybnik - Wisła Can Pack Kraków 55:83

28. Wisła Can Pack Kraków - UTEX ROW Rybnik 85:58

Statystyki zespołu:

średnia zdobywanych punktów: 67 (10 pozycja wśród drużyn Ford Germaz Ekstraklasy)

średnia traconych punktów: 72

skuteczność rzutów z gry: 42% (5)

skuteczność rzutów za 3: 35% (4)

skuteczność rzutów osobistych: 64 (13)

średnia zbiórek: 33 (10)

średnia asyst: 12 (8)

średnia przechwytów: 9,0 (9)

średnia strat: 16,04 (7)

Najlepsze w zespole:

PozZawodnikŚr.Miejsce w lidze
1 Katarzyna Krężel 15,0
5
2 Nikita Bell 13,2
16
3 Devanei Hampton 13,1
17

Najlepiej zbierające

PozZawodnikZbiórkiMiejsce w lidze
1 Nikita Bell 8,9
5
2 Devanei Hampton 6,5
17
3 Whitney Boddie 5,3
30

Najlepiej podające

PozZawodnikAsystyMiejsce w lidze
1 Whitney Boddie 5,3
1
2 Nikita Bell 2,0
27
3 Katarzyna Krężel 1,4
47

Najlepiej przechwytujące

PozZawodnikPrzechwytyMiejsce w lidze
1 Nikita Bell 2,46
7
2 Whitney Boddie 2,04
14
3 Katarzyna Krężel 1,56
28

Najdłużej na parkiecie

PozZawodnikMinutyMiejsce w lidze
1 Whitney Boddie 35:26
1
2 Katarzyna Krężel 33:17
10
3 Nikita Bell 30:38
20
Źródło artykułu: