Grać oraz walczyć trzeba na całego - komentarze po meczu Polpharma Starogard Gd. - Anwil Włocławek

Po dwóch niewątpliwie dotkliwych porażkach we Włocławku Polpharma była w trudnej sytuacji. Na domiar złego do kontuzjowanego Brody'ego Angley'a dołączył Damian Kulig, co zmusiło Miliję Bogicevicia do grania zaledwie siódemką koszykarzy. Starogardzianie przed własną publicznością zagrali jednak koncertowo i wygrali z Anwilem 99:89. - Grać oraz walczyć trzeba na całego - powiedział na konferencji prasowej serbski szkoleniowiec SKS.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

Igor Griszczuk (trener Anwilu Włocławek): Wielkie brawa dla Polpharmy. Ta drużyna, którą znacznie osłabiły kontuzje, pokazała w tym bardzo ważnym meczu wielki charakter. My chyba za szybko uwierzyliśmy, że to spotkanie zakończy się naszym zwycięstwem. Tak by się zapewne stało, gdybyśmy grali przez cały mecz tak, jak w trzeciej kwarcie. Pozwoliliśmy gospodarzom trafić aż jedenaście razy za trzy punkty, a przy takiej skuteczności rywali w tym elemencie gry trudno marzyć o zwycięstwie. Ta porażka popsuła nam humor, ale niczego nie przesądza. W sobotę postaramy się wywalczyć awans do finału.

Milija Bogicević (trener Polpharmy Starogard Gdański): Anwil udowodnił, że jest bardzo groźnym zespołem, któremu wystarczy kilka minut, aby odrobić straty i wrócić do gry. Nigdy nie można ich lekceważyć. My jednak, mając nóż na gardle, pokazaliśmy wielki charakter. Ogromne słowa uznania należą się naszym kibicom, którzy dzielnie nas wspierali. Nie chciałbym rozwodzić się na temat naszych kontuzji, bo ktoś jeszcze pomyśli, że szukam sobie alibi. W play off nie ma miejsca na tego typu słabości i kalkulacje. Grać oraz walczyć trzeba na całego i dlatego w sobotę będziemy chcieli wygrać po raz drugi z Anwilem.

Krzysztof Szubarga (Anwil Włocławek): Gratulacje dla Polpharmy, zagrali naprawdę z charakterem. Pokazali, że są bardzo silną drużyną, a trzecia pozycja po sezonie zasadniczym nie była przypadkowa. My zagraliśmy pierwszą połowę tragicznie. Nie wiem czy myśleliśmy, że ten mecz sam się wygra. W drugiej zagraliśmy już lepiej, ale nie da się zwyciężyć całego spotkania w dwadzieścia minut. Zrobimy wszystko, by zakończyć serię w kolejnym meczu.

Tomasz Ochońko (Polpharma Starogard Gdański):Cieszy nas to, że potrafiliśmy podnieść się po porażkach we Włocławku, w których widać było, że Anwil był drużyną znacznie lepszą. Podnieśliśmy się i pokazaliśmy, że potrafimy grać. Niby mamy kontuzje (uraz wykluczył z gry do końca sezonu Brody'ego Angley'a, a w meczu nr 3 nie zagrał również Damian Kulig), ale każdy zawodnik wychodzi na boisko po to, żeby wygrać i grać dalej. Na pewno łatwo się nie poddamy. Jest jeszcze jeden mecz u nas - będziemy starać się do samego końca.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×