- Człowiek nie zdaje sobie sprawy, jaką władzę mają pieniądze. I jaka łączy się z nimi odpowiedzialność. Nikt nie wie, ile ważnych rzeczy przegapiłem i ilu straciłem przyjaciół właśnie przez pieniądze. Powiem wprost - bardzo mojemu życiu zaszkodziły - powiedział koszykarz w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną.
Gortat nie wydaje jednak zarobionych pieniędzy, ale inwestuje je, w czym pomaga mu dwóch fachowców. - W tym wieku, a mam 26 lat, trudno uważać się za specjalistę. Ale myślę, że jestem dwa poziomy wyżej od przeciętnej. Miałem najlepszych nauczycieli. Od kilku lat mogę podpatrywać, jak to robią dużo bogatsi - przyznał.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej.