Rosa świętuje z myślą o przyszłości

Efektowne zagrania Emila Podkowińskiego, Jakuba Zalewskiego, pokazowe akcje Piotra Kardasia z Danielem Wallem, prezentacja najmłodszych przedstawicieli Rosy i mecz, w którym wystąpił nawet Przemysław Saczywko, jeden z głównych udziałowców klubu - to najciekawsze wydarzenia koszykarskiej gali zorganizowanej w Radomiu z okazji awansu Rosy do pierwszej ligi.

W tym artykule dowiesz się o:

Mecz pokazowy z wieloma efektownymi akcjami, konkursy, wspólne zdjęcia, pogawędki, autografy i lampka szampana dla każdego - kibice i koszykarze Rosasportu Radom mogli wreszcie zupełnie na luzie spotkać się w radomskiej hali, żeby świętować ważny dla radomskiego basketu sukces.

To już tydzień, odkąd koszykarze Rosy noszą miano pierwszoligowca. Radość wciąż jednak w środowisku koszykarskim jest niezwykle gorąca. Szefowie klubu zdecydowali więc w dość nietypowy sposób jeszcze raz podzielić się nią z kibicami, sponsorami, a nawet byłymi graczami, którzy kładli podwaliny w obecny sukces.

Niemałym zaskoczeniem było pojawienie się w trakcie tego pojedynku Daniela Walla, który nie tak dawno zakończył pierwszoligowy sezon z ŁKS-em Łódź na trzecim miejscu. Wszyscy pamiętają, że efektownie grający koszykarz odchodził z Rosy w otoczce skandalu po ostrym konflikcie z trenerem Piotrem Ignatowiczem. – Nie ma co wracać do przeszłości. Dla Rosy awans jest ogromnym sukcesem i cieszę się, że pamiętano o mnie przy jego okazji – stwierdził Daniel Wall. Zresztą Piotr Ignatowicz także wystąpił w zespole Niebieskich, których reprezentowali ponadto: Bartosz Giziński, Michał Wolczyk, Andrzej Mroczek, Karol Gutkowski, Konrad Łabędź, Łukasz Łubiński, Przemysław Kogut, Paweł Pawlak i robiący największy show, weteran koszykarskich boisk, ale wciąż młody duchem Ignacy Suwała, który przed laty odpowiadał za wizerunek Budowlanych Radom.

W zespole, który wywalczył awans, zagrali natomiast: Piotr Kardaś, Tomasz Sosnowik, Dominik Wólczyński, Maciej Maj, Artur Donigiewicz, Paweł Wiekiera, Karol Muszyński, Konrad Michałek, Jakub Zalewski, Emil Podkowiński, Jakub Garbacz, Tomasz Wróbel i obecny wiceprezes, a de facto współwłaściciel Rosy Przemysław Saczywko.

Co ciekawe, górą był team Rosabudu, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że zarówno koszykarzom, jak i kibicom chodziło o dobrą zabawę. I mieli ją zapewnioną, po czym przyszedł czas na tradycyjną lampkę szampana.

Rosasport Radom - Rosabud Piotrówka Radom 85:91

Rosasport: Sosnowik 10, Kardaś 9, Wólczyński 3, Maj 4, Donigiewicz 4, Wiekiera 6, Muszyński 4, Michałek 9, Zalewski 4, Podkowiński 10, Garbacz 6, Wróbel 12, Sobuta 2, Saczywko 2.

Rosabud: Wall 16, Giziński 6, Wolczyk 11, Mroczek 2, Gutkowski 7, Łabędź 4, Łubiński 0, Kogut 15, Pawlak 19, Suwała 5, Ignatowicz 6.

Źródło artykułu: