Po skompletowaniu polskiej części składu, teraz przyszedł czas w toruńskiej Enerdze na odkrycie kart jeśli chodzi o zawodniczki zagraniczne. Pierwszymi zostały nowozelandzka rozgrywająca Micaela Cocks oraz bułgarska podkoszowa Vera Perostijska.
Cocks ma prowadzić grę Katarzynek. Ta 24-letnia koszykarka jest etatową reprezentantką swojego kraju, a za swój największy sukces może chyba uznać udział w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Ostatnie lata spędziła w lidze NCAA, gdzie dla teamu z Oregonu notowała średnio 14,2 punktu oraz 3 asysty na mecz.
Bułgarska środkowa natomiast kojarzona jest z występami w lidze tureckiej, ale większą część poprzedniego sezonu spędziła w swojej ojczyźnie, gdzie dla drużyny Lukoil Burgas notowała 16,8 punktu i 10,5 zbiórki. Czy jednak bułgarska liga w jakikolwiek sposób może mieć porównanie z Ford Germaz Ekstraklasą? Wszystko jak zawsze zweryfikuje parkiet.
Włodarze Katarzynek na tych dwóch koszykarkach nie kończą budowy teamu. - Planujemy jeszcze przynajmniej dwa wzmocnienia zagraniczne. Mamy sporo kandydatek, ale wyboru dokona trener Omanić przy uwzględnieniu naszych możliwości finansowych - wyjaśnia prezes Energi Maciej Krystek.
Kto zatem trafi jeszcze do Grodu Kopernika? Pod znakiem zapytania stoi dalsza kariera w ekipie Energi Charity Egenti. Zawodniczka nosi się z zamiarem odpoczynku od koszykówki. Prezes Katarzynek liczy, że może uda się ściągnąć ją do Torunia w styczniu.
Obecny skład toruńskiej Energi przedstawia się następująco:
Micaela Cocks, Vera Perostijska, Monika Krawiec, Magdalena Radwan, Patrycja Gulak - Lipka, Agata Gajda, Alicia Gladden, Róża Ratajczak, Paulina Olszak, Emilia Tłumak