Pojedynek Polaków z zawodnikami ze Skandynawii był meczem dwóch niepokonanych dotychczas zespołów w grupie D.
Tylko pierwsza kwarta tego spotkania była zacięta, a Norwegowie stawiali w niej naszym koszykarzom duży opór. Polacy mieli problem z zatrzymaniem zwłaszcza mierzącego 202 cm Aksela Bolina, który w ciągu 10 minut zdobył 10 punktów. Wynik "trzymali" jednak grający obecnie w Benettonie Treviso wychowanek Łódzkiego Klubu Sportowego Jakub Wojciechowski (9 "oczek" w I kwarcie) i Aleksander Czyż. Efektem tego był remis 20:20, jaki widniał na tablicy wyników po pierwszej odsłonie.
To by było jednak na tyle z emocji w tym pojedynku. Na drugą kwartę biało-czerwoni wyszli bardzo zmotywowani i szybko zaczęli "odskakiwać" przeciwnikom. Wygrany ten fragment meczu aż 30:7 przesądził już o zwycięzcy w całym pojedynku.
Po zmianie stron obie drużyny zagrały już znacznie spokojniej, a Norwegowie nie potrafili choćby zagrozić reprezentantom Polski. Podopieczni Roberta Jakubiaka wygrali więc spokojnie 91:70 i z 3 zwycięstwami na koncie, są samodzielnymi liderami w grupie D.
W niedzielę, w ostatnim meczu I fazy mistrzostw, Polacy zmierzą się z Rumunią.
Polska - Norwegia 91:70 (20:20, 30:7, 18:19, 23:24)
Polska: Czyż 17, Wojciechowski 11, Przyborowski 10, Nowakowski 10, Mokros 10, Pamuła 8, Szumełda-Krzycki 7, Szymański 5, Sulima 5, Czujkowski 3, Dymała 3, Bodych 2.
Norwegia: Jawara 21, Bolin 14, Nwachukwu 11, Berg 9, Philip 6, Midtvedt 6, Stien 2, Ouakkaha 1, Mjoes 0, Elgmork 0, Bohn 0, Bradascio 0.
