- Mirna to kolejna wysoka zawodniczka w naszej drużynie, do tego bardzo wszechstronna, potrafiąca znakomicie bronić - ocenił na łamach Gazety Pomorskiej Maciej Krystek, prezes Energi Toruń. - Nie ukrywam, że szukamy jeszcze jednej wysokiej, bo zespół w tej strefie ma być silniejszy, a przede wszystkim lepszy jakościowo, bowiem bardzo chcielibyśmy znów zdobyć medal mistrzostw Polski.
25-letnia Mirna Mazic ma 188 centymetrów wzrostu i może występować zarówno na pozycji silnej skrzydłowej, jak i środkowej. Ostatni sezon spędziła w greckim teamie Esperides Ravenna, gdzie jej średnie wskaźniki pokazywały 15,4 punktu oraz 2,3 zbiórki na mecz. W Lidze Adriatyckiej trafiła do najlepszej piątki, a z osobna została najlepszą defensorką ligi oraz najlepszą silną skrzydłową. Czy takie statystyki i wyróżnienia pomogą zawojować Ford Germaz Ekstraklasę?
Chorwacka koszykarka to trzecie zagraniczne wzmocnienie klubu z Torunia przed sezonem 2010/2011. Wcześniej kontrakty z Energą parafowały Nowozelandka Micaela Cooks oraz Bułgarka Vera Perostijska.
Toruńscy działacze chcą wzmocnić zespół jeszcze jedną zawodniczką spoza Polski, ale aktualnie walczą o to, żeby klub mógł pochwalić się znaczącym budżetem. - Nie ukrywam, że mamy najmniej pieniędzy spośród zespołów czołówki, więc brązowy medal był dla nas tym cenniejszy. Chcemy znów walczyć o najwyższe cele, budujemy zespół lepszy jakościowo, więc musimy szukać pieniędzy. Prowadzimy negocjacje z naszymi partnerami w Toruniu, ale łatwo nie jest. Dodam jednak, że nasza oferta marketingowa jest profesjonalna, dająca potencjalnym sponsorom możliwość znakomitej reklamy. Nasze wszystkie mecze będzie pokazywać Telewizja Polska, w kanale ogólnopolskim i regionalnym, także z wyjazdów. Do tego wiele spotkań będzie transmitowanych w internecie. Mam nadzieję, że także tym skusimy darczyńców - kończy Maciej Krystek.
Aktualnie kadra koszykarek toruńskiej Energi prezentuje się całkiem ciekawie. Oprócz nowych zagranicznych Mazic, Cooks i Perostijska w Grodzie Kopernika pozostała przecież Alicia Gladden. Solidnie prezentuje się również polski skład. Umowy przedłużyły Magdalena Radwan i Monika Krawiec. W kadrze Elmedina Omanicia pozostają również Agata Gajda, Patrycja Gulak-Lipka i młode Róża Ratajczak oraz Paulina Olszak. W Toruniu liczą również na powrót do optymalnej formy Emilii Tłumak, która powraca do gry po przerwie macierzyńskiej.
