Odra Brzeg jednak zagra w Ford Germaz Ekstraklasie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Widmo niezgłoszenia się do rozgrywek Ford Germaz Ekstraklasy na sezon 2010/2011 odeszło. Prezes Odry Brzeg Bolesław Garncarczyk poinformował, że 6. drużyna ostatniego sezonu przystąpi do kolejnych rozgrywek w najwyższej klasie. Już w środę brzeżanki rozpoczną przygotowania do walki o ligowe punkty.

- Na dziś nie ma już nas w ekstraklasie - mówił z olbrzymim smutkiem jeszcze kilka dni temu Bolesław Garncarczyk. Teraz jest już jednak pewne, że 6. drużyna ostatniego sezonu przystąpi do kolejnych rozgrywek Ford Germaz Ekstraklasy.

Aktualnie prezes brzeskiego klubu jest zdecydowanie bardziej optymistycznie nastawiony do przyszłości. - Niestety, powódź sprawiła, że kilku sponsorów, którzy wcześniej deklarowali pomoc, ostatecznie się z niej wycofało. Budżet wciąż nie jest jeszcze zamknięty, ale prowadzimy zaawansowane rozmowy w sprawie wsparcia i jestem dobrej myśli. Dlatego zdecydowałem ostatecznie, że przystąpimy do rozgrywek ekstraklasy - powiedział na łamach Gazety Wyborczej Garncarczyk.

Tym samym opcja wycofania się z rozgrywek w najwyższej klasie i gra np. na pierwszoligowych boiskach odeszła na szczęście w niepamięć. Teraz kolej na rozpoczęcie przygotowań. Trener Jarosław Zyskowski pierwszy trening zaplanował na poniedziałek, ale ze względu na zawirowania wokół klubu, przesunięty został on na najbliższą środę.

Z nowych zawodniczek w Brzegu zobaczymy w nadchodzącym sezonie Magdalenę Gawrońską oraz Kristę Phillips. Co do kolejnych nowych twarzy na razie cisza, bo na takowe nie ma pieniędzy. - Pracuję w klubie od 19 lat i nie wyobrażam sobie sytuacji, abyśmy zalegali z wypłatami dla naszych koszykarek, opłatami za sędziów czy za wyjazdy. Dlatego w naszej sytuacji finansowej na razie temat pozyskania kolejnych zawodniczek jest wstrzymany - kończy prezes klubu.

Jeżeli znajdą się pieniądze, włodarze klubu z Brzegu będą chcieli ściągnąć do kadry dwie zawodniczki amerykańskie na pozycje podkoszowe. Marzeniem sterników Odry jest gra o coś więcej niż utrzymanie.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)