Transfery w Europie: Joventut podpisuje dwóch, zmiany w Niemczech

Do ofensywy transferowej ruszyli włodarze DKV Joventutu Badalona, którzy podpisali kontrakty z dwoma graczami: Carlem Englishem oraz Russellem Robinsonem, lecz to nie koniec wzmocnień tej drużyny. Równie ciekawe zrobiło się ostatnio także w Niemczech, gdzie Alba Berlin pozyskała Hollisa Price’a, a Brose Baskets Bamberg przedłużyło umowy z dwójką graczy. Gerald Green z kolei, były skrzydłowy Boston Celtics, zostaje na dłużej w Rosji.

Podwójna ofensywa w Badalonie

Po fatalnym sezonie 2009/2010 działacze DKV Joventutu Badalona ruszyli do ofensywy transferowej, która ma zapewnić drużynie powrót do czołówki klubów hiszpańskich w przyszłych rozgrywkach. Wszak jedenasta lokata dla ekipy, która jeszcze kilka lat temu wygrywała Puchar ULEB to tylko powód do wstydu.

Kanadyjczyk Carl English i Amerykanin Russell Robinson są tymi koszykarzami, którzy mają odmienić smutne oblicze katalońskiej drużyny. Ten pierwszy to mistrz ACB z poprzedniego sezonu z Cają Laboral Baskonia. 29-latek był zmiennikiem Brada Olesona na pozycji rzucającego obrońcy i notował średnio 9,3 punktu i 2,8 zbiórki w każdym spotkaniu. Wcześniej bronił barw Gran Canarii.

O pięć lat młodszy Robinson to z kolei klasyczny amerykański combo-guard, który łączy zdobywanie punktów z kreowaniem gry. W ostatnim sezonie grał w niższej rangą amerykańskiej lidze NBDL w zespole Reno Bighorns, notując 16,3 punktu i 5,6 asysty. Co ciekawe, w przeszłości absolwent uczelni Kansas próbował już swoich sił w Europie, lecz jego przygoda z tureckim Erdemirspor Belediyesi zakończyła się na okresie przygotowawczym.

Jednocześnie klub prowadzi zaawansowane negocjacje z dwoma innymi graczami, tym razem pod kosz. 29-letni Jordi Trias od kilku lat przyspawany jest do ławki rezerwowych Regalu FC Barcelona, lecz tego lata postanowił odejść do innego klubu, by grać więcej minut. Nieoficjalnie mówi się, że do porozumienia pomiędzy dwiema stronami brakuje tylko podpisu gracza. Will McDonald z kolei ma co prawda jeszcze ważny kontrakt z zespołem Gran Canarii, lecz ekipa z Wysp Kanaryjskich zamierza rozwiązać umowę z Amerykaninem i dzięki temu gracz bez przeszkód będzie mógł związać się z DKV.

Wcześniej włodarze Joventutu pozyskali jedynie Quintona Hosley’a, byłego koszykarza Realu Madryt i Galatasaray Stambuł. Stracili jednak Urosa Tripkovicia, który odszedł do Unicaji Malaga.

Ciekawie w Bundeslidze

Bardzo wolno w tym roku rozkręca się rynek transferowy naszych zachodnich sąsiadów. W ostatnich dniach doszło jednak do czterech znaczących zmian.

Mistrz Bundesligi z poprzedniego sezonu, Brose Baskets Bamberg oficjalnie ogłosił podpisanie kontraktu z Tiborem Pleissem, jednym z najbardziej utalentowanych koszykarzy niemieckich młodego pokolenia. 20-letni środkowy kilka tygodni temu rozwiązał umowę z klubem, gdyż został wybrany z 31.numerem w drafcie NBA przez New Jersey Nets, a następnie przekazany Oklahoma City Thunder. Władze "Grzmotu" uznały jednak, że dla Niemca nie ma jeszcze miejsca w ich składzie i nadchodzący sezon musi on spędzić w Europie. Pleiss stwierdził, że nie ma co szukać innego pracodawcy i ponownie podpisał kontrakt z Brose.

Równocześnie klub doszedł do porozumienia z Predragiem Suputem w kwestii przedłużenia jego umowy. 34-letni Serb przeszedł do niemieckiego zespołu trzy lata temu z Hemofarmu Vrsac, a w ostatnim sezonie był czołową postacią (14,9 punktu i 4,7 zbiórki) ekipy, która zdobyła mistrzostwo kraju.

34-letni LeMarr Greer podpisał z kolei kontrakt z New Yorker Phantoms Brunszwikiem . Amerykański obrońca przywdziewał w ostatnim sezonie trykot izraelskiego Ironi Nahariya, notując w każdym spotkaniu 14,9 punktu oraz 2,8 asysty.

Myśląca natomiast intensywnie o powrocie do lat świetności, Alba Berlin zakontraktowała innego amerykańskiego obrońcę. "Albatrosem" został 30-letni Hollis Price, który zresztą występował już w tym klubie w sezonie 2005/2006. Ostatnio koszykarz był graczem Artland Dragons i zdobywał przeciętnie 7,7 punktu oraz 3,4 asysty, zaś kiedy poprzednio grał dla berlińskiej drużyny jego średnie były zdecydowanie wyższe - 15 punktów i 4,9 asysty.

W najbliższej przyszłości Albę opuści dwójka koszykarzy. Włodarze klubu dali wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy Steffenowi Hamannowi i Rashadowi Wrightowi.

Były gracz NBA w Samarze

Jeszcze w sezonie 2006/2007 Gerald Green z powodzeniem grał na parkietach NBA w trykocie Boston Celtics. Notował wówczas przeszło 10 oczek i 2 zbiórki, lecz w roku 2007 został oddany do Minnesota Timberwolves, a następnie do Houston Rockets i Dallas Mavericks. W miarę kolejnych transferów Green spisywał się coraz słabiej, aż wreszcie zabrakło dla niej miejsca w elitarnym gronie najlepszej ligi świata.

Przed rokiem koszykarz podpisał więc umowę z Lokomotivem Kubań, zaś w ostatnich dniach zdecydował się kontynuować swoją karierę w Rosji. 24-letni skrzydłowy sygnował kontrakt z ekipą Krasnie Krilya Samara, w którym to klubie jest nominowany do bycia liderem. Ostatnio Amerykanin notował przeciętnie 16,3 punktu i 3,8 zbiórki na mecz.

Komentarze (0)