Głośno było w ostatnim czasie w polskich mediach o tym, że Qyntel Woods, były gracz Asseco Prokomu Gdynia i zarazem najlepszy zawodnik polskiej ekstraklasy, nie przedłuży kontraktu z mistrzami kraju i odejdzie do rosyjskiego Unicsu Kazań. 29-letni skrzydłowy miał otrzymać bowiem bardzo intratną propozycję z klubu z Tatarstanu.
O odejściu swojej największej gwiazdy przekonani byli również w Gdyni i nie starając się przedłużyć kontraktu z Woodsem, zdecydowali się pozyskać innego zawodnika - Kanadyjczyka Denhama Browna. Tymczasem okazuje się, że Amerykanin nie otrzymał żadnej oferty z Unicsu Kazań.
Całą sytuacje skomentowało w czwartek biuro prasowe klubu. - W Kazaniu jest już sześciu koszykarzy zagranicznych i można powiedzieć, że doszliśmy do pewnej granicy. Nie zamierzamy już pozyskać żadnego gracza spoza Rosji, dlatego nie proponowaliśmy kontraktu Qyntelowi Woodsowi - stwierdził w oficjalnym oświadczeniu rzecznik Unicsu, Vladimir Tambov.
W poprzednim sezonie Woods notował przeciętnie 16,9 punktu, 6,2 zbiórki i 2,5 asysty w 20 spotkaniach Euroligi oraz 14,5 punktu, 6,6 zbiórki i 2,5 asysty w 32 meczach TBL.