Statystycznie po 1. rundzie MŚ

Za nami pierwsza runda mistrzostw świata w Turcji. Najlepszym zawodnikiem tej części rozgrywek był Luis Scola, który notował średnio 29 punktów i 8,2 zbiórki, zaś największą niespodzianką Nowa Zelandia, która sensacyjnie zajęła 3. miejsce w swojej grupie.

W tym artykule dowiesz się o:

MVP 1. rundy: Luis Scola (Argentyna)

Nie sposób nie wyróżnić tego gracza, skoro spisał się w pierwszej rundzie zdecydowanie najlepiej w swoim zespole, wyróżniał się także na tle innych przeciwników. Luis Scola jest niekwestionowaną gwiazdą tego czempionatu, szalenie trudno mu dorównać, a co dopiero zatrzymać. Argentyńczyk poprowadził Albicelestes do czterech zwycięstw w pierwszej fazie rozgrywek, sam zaś notował aż 29 punktów oraz 8,2 zbiórki. To wynik wręcz kapitalny, który zasłużył na wyróżnienie. Zwłaszcza, że Scola grał bardzo równo, nie zawodził, gdy drużyna go potrzebowała, a to przecież cechy idealnie pasujące dla gracza MVP.

Drużyna 1. rundy: Nowa Zelandia

Trudno było wybrać drużynę pierwszej rundy. Wszak zaskoczyli Turcy, którzy przed własną publicznością spisuje się znakomicie, wciąż nie doznali porażki. W wyśmienitej formie jest też Litwa, która w wielkim stylu ograła Hiszpanię i znokautowała Trójkolorowych, podobnie jak gospodarze turnieju nie przegrali spotkania w pierwszej rundzie. Czy też w końcu USA, które wprawdzie nie powala, ale i tak jest na najlepszej drodze do triumfu w MŚ. Ale nie wyróżnimy żadnej z tych drużyn, bo największą niespodzianką była Nowa Zelandia. Jeszcze przed imprezą zespół ten dostał lekcję basketu od Greków, najwyraźniej podziałało to na nich motywująco. Na czempionacie Nowa Zelandia zaskoczyła, zakończyła pierwszy etap z bilansem 3 zwycięstw i 2 porażek, pokonała nawet Francję, ostatecznie zajęła 3. miejsce w grupie! W meczu 1/8 finału zmierzą się z Rosją i nie są w tej konfrontacji bez szans.

Liderzy po 1. rundzie (średnie; w nawiasie rekordy turnieju)

Punkty: (Kirk Penney - 37)

29 - Luis Scola (Argentyna)

25,4 - Kirk Penney (Nowa Zelandia)

22,5 - Jianlian Yi (Chiny),

20 - Hamed Haddadi (Iran)

17,8 - Kevin Durant (USA)

17,4 - Linas Kleiza (Litwa), Carlos Delfino (Argentyna)

16,8 - Jose Barea (Portoryko)

16,5 - Ersan Ilyasova (Turcja)

Zbiórki: (Jianlian Yi, Sasha Kaun, Joaquim Gomes - 14)

9,8 - Jianlian Yi (Chiny)

9 - Ersan Ilyasova (Turcja)

8,6 - Hamed Haddadi (Iran)

8,4 - Zaid Abbaas (Jordan)

8,2 - Omer Asik (Turcja), Luis Scola (Argentyna)

8 - David Andersen (Australia)

7,6 - Levon Kendall (Kanada)

7,4 - Thomas Abercrombie (Nowa Zelandia), Rudy Fernandez (Hiszpania), Arsalan Kazem (Iran)

Asysty: (Anton Ponkraszow, Ricky Rubio - 11)

6,6 - Marcelo Huertas (Brazylia)

6,4 - Pablo Prigioni (Argentyna)

6,2 - Ricky Rubio (Hiszpania)

5,6 - Osama Daghles (Jordan), Anton Ponkraszow (Rosja)

5,4 - Jose Barea (Portoryko)

4,7 - Milos Teodosic (Serbia)

Przechwyty: (Sinan Guler - 8)

3,3 - Sinan Guler (Turcja)

2,8 - Arsalan Kazemi (Iran)

2,6 - Ali Mahmoud (Liban)

2,4 - Mouloukou Diabate (Wybrzeże Kości Słoniowej), Yue Sun (Chiny)

2,2 - Leandro Barbosa (Brazylia), Carlos Delfino (Argentyna), Jonas Maciulis (Litwa), Pablo Prigioni (Argentyna)

Bloki: (Hamed Haddadi, Mamadou Lamizana, Salah Mejri - 5)

3,2 - Mamadou Lamizana (Wybrzeże Kości Słoniowej)

2,6 - Hamed Haddadi (Iran)

2,2 - Joel Anthony (Kanada), Marc Gasol (Hiszpania), Salah Mejri (Tunezja)

1,6 - Omer Asik (Turcja),

1,4 - Rudy Gay (USA), Rudy Fernandez (Hiszpania)

Zadziwili w 1. rundzie:

Ersan Ilyasova (Turcja) - Zagadkowy koszykarz reprezentacji Turcji na tym czempionacie błyszczy formą. W pięciu spotkaniach pierwszej rundy aż dwukrotnie zanotował double-double. Przeciętnie notuje 16,5 punktu oraz 9 zbiórek. Jest w czołówce najlepszych strzelców i drugim zbierającym turnieju.

Jan-Hendrik Jagla (Niemcy) - Jagla w Asseco Prokomie nie zachwycał, ale gra w reprezentacji wyraźnie mu służy. Pod nieobecność Dirka Nowitzka, to on przejął na siebie odpowiedzialność prowadzenia drużyny. I choć Niemcy zawiedli, nie awansowali do kolejnego etapu, to jednak warto wyróżnić tego gracza. Wszak trafiał on z dystansu z 65 procentową skutecznością, najlepszą ze wszystkich koszykarzy. Ponadto Jagla zdobywał średnio 13,8 punktu.

Wei Liu (Chiny) - mistrzostwa to impreza niezwykle ciężka, wymagająca olbrzymiego wysiłku od organizmu, bo mecze są rozgrywane codziennie lub co drugi dzień. Reprezentant Chin właściwie w niczym się nie wyróżnia, choć gra niezwykle długo. Liu spędza na parkiecie blisko 36 minut - najkrócej grał w pierwszym spotkaniu (34 minuty), zaś najdłużej w meczach nr 2 i 3 (po 37).

Liczby 1.rundy:

93 - taka jest średnia punktów zdobywana przez reprezentantów Serbii. Dość powiedzieć, że pokonali w tym elemencie niezwykle ofensywnych Amerykanów, to jeszcze uzyskali tak imponujący rezultat. To dowód na to, że gracze Dusana Ivkovicia są w wysokiej dyspozycji.

42 - I ponownie o wicemistrzach Europy. Nie ma sensu się tutaj rozwodzić - to liczba średnio zbieranych piłek w meczu przez koszykarzy z Bałkanów.

41,3 - Rzuty za trzy są bardzo ważne, niejednokrotnie skuteczna postawa w tym elemencie daje zwycięstwo, doprowadza rywala do szaleństwa, tudzież przynosi spore niespodzianki. W tym elemencie w pierwszej rundzie prym wiedli gospodarze, którzy trafiali ponad 41 procent rzutów z dystansu!

19,4 - Niewiele zabrakło, aby także w tej klasyfikacji triumfowali Serbowie. Znalazła się jednak ekipa, która gra bardziej zespołowo, notuje więcej asyst w jednym spotkaniu. To mistrzowie Europy, którzy w składzie mają Ricky'ego Rubio, czołowego rozgrywającego MŚ w Turcji.

11 - Wprawdzie często gubili piłki, ale niemal równie często wymuszali błędy. Wszak 11 to liczba przechwytywanych piłek przez reprezentantów Stanów Zjednoczonych.

4,8 - Ku zdumieniu wszystkich najlepiej blokującym zespołem było Wybrzeże Kości Słoniowej. Team z Afryki miał jednak specjalistę w tym elemencie - Mamadou Lamizane.

Źródło artykułu: