Open Florentyna zwyciężyła w Bydgoszczy

Zwycięstwem Open Florentyny Pleszew zakończył się towarzyski trzydniowy turniej w Bydgoszczy. Na podium uplasowały się jeszcze ekipy Sportino Inowrocław oraz KPSW Astorii.

Pleszewianie triumf w bydgoskim turnieju zapewnili sobie w ostatnim niedzielnym spotkaniu. Gracze Wadima Czeczuro po ciekawym pojedynku pokonali Ósemkę Skierniewice 71:63. Open Florentyna wygrała tym samym wszystkie swoje mecze i ostatecznie zajęła pierwsze miejsce w imprezie.

O drugą lokatę walczyły ekipy z regionu kujawsko-pomorskiego, czyli Sportino Inowrocław i KPSW Astoria. Większe szanse dawano gościom, bowiem podopieczni Jarosława Zawadki przystąpili do gry bez kilku kluczowych zawodników. - Igor Trela ma złamaną kość śródstopia i przez najbliższe dwa-trzy tygodnie będzie leczył swój uraz. Ponadto z różnych przyczyn zabrakło Artura Gliszczyńskiego oraz Piotra Robaka. Chociaż dzięki temu więcej szans na grę dostali zmiennicy. Było sporo chaosu na parkiecie. Plusem są fragmenty dobrej postawy w defensywie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że mamy młody zespół i potrzeba czasu na jego zgranie - podkreślił trener beniaminka I ligi.

Mimo to niedzielna potyczka ze spadkowiczem z PLK była bardzo ciekawa. Zwłaszcza w pierwszej połowie, kiedy wynik oscylował w granicach remisu (26:27). W drugiej części Sportino jednak odskoczyło, bo popełniało mniej strat oraz zaprezentowało lepszą skuteczność w rzutach z dystansu. Pod koniec trzeciej kwarty inowrocławianie prowadzili już różnicą dziesięciu punktów i mogli się cieszyć z drugiej lokaty.

Trener Aleksander Krutikow na początku imprezy nie mógł skorzystać z usług Łukasza Ratajczaka. W jego sprawie były poważne problemy z zawarciem umowy. - Nawet nie mogliśmy przećwiczyć ustawienia pary Ratajczak - Żurawski, a to są podstawowi gracze podkoszowi. Dlatego w niedzielę w naszej grze było trochę prowizorki. Z biegiem czasu walka na tablicach to powinien to być nasz atut. Jest jeszcze kłopot z obstawieniem silnego skrzydłowego oraz pozycji numer trzy, choć Arek Kobus zaprezentował się nieźle. Przegraną z Pleszewem traktuję jako wypadek przy pracy - tłumaczył Krutikow.

Open Florentyna Pleszew - Ósemka Skierniewice 71:63 (19:18, 20:11, 17:15, 15:19)

Open Florentyna Pleszew: Gacek 21, Gawroński 16, Czarkowski 12, Szymczak 9, Nowak 7, Kikowski 4, Spiralski 2, Ecka, Dryjański 0.

Ósemka Skierniewice: Czaplicki 23, Jarosz 17, Lewandowski 9, Mąkolski 7, Żelisławski 5, Matecki 2, Wójcik, Zieliński 0.

KPSW Astoria Bydgoszcz - Sportino Inowrocław 64:74 (15:17, 18:17, 8:16, 23:24)

KPSW Astoria Bydgoszcz: Bierwagen 20, Szyttenholm 12, Laydych 9, Plebanek 7, Paul 6, Szopiński 4, Czyżnielewski 2, Baliński 2, Raczyński 2.

Sportino Inowrocław: Żurawski 17, Ratajczak 13, Sulowski 13, Strzelecki 10, Żytko 7, Kobus 7, Mowlik 3, Wierzbicki 2, Piątkiewicz 2, Stężewski, Burdacki, Grod 0.

Klasyfikacja turnieju:

1. Open Florentyna Pleszew (bilans 3-0)

2. Sportino Inowrocław (2-1)

3. KPSW Astoria Bydgoszcz (1-2)

4. Ósemka Skierniewice (0-3)

Komentarze (0)