Była to trzecioligowa drużyna Polonii Leszno. Goście w hali przy Kusocińskiego kroku ostrowianom dotrzymywali tylko w pierwszej kwarcie. Nieźle radziła sobie miejscowa młodzież, wsparta doświadczonymi graczami. Ozdobą pierwszej połówki spotkania był rzut Rafała Wojciechowskiego, który znalazł drogę do kosza równo z syreną oznajmiającą koniec drugiej kwarty. Rozgrywający "Stalówki" oddał go z własnej połówki na wysokości linii 6,75 m.
Po zmianie stron leszczynianom udało się zmniejszyć straty do 5 "oczek". Gospodarze jednak szybko wzięli się do roboty. Popisowo rozegrali pierwsze 5 minut ostatniej odsłony meczu kiedy zdobyli 15 punktów, pozwalając rywalom na rzucenie jednego "oczka". Goście w końcówce odpadli z sił, co wykorzystywała ostrowska młodzież. Podobać się mogły wejścia na kosz Mateusza Zębskiego. Ostatecznie Stal pokonała Polonię 87:58.
- Wynik w tym spotkaniu był dla nas najmniej istotny. Założyliśmy sobie aby sprawdzić różne warianty gry, nawet takie których nie zdążyliśmy jeszcze dobrze przećwiczyć na treningach - powiedział Mikołaj Czaja. Wiadomo już że ostatecznie ten szkoleniowiec poprowadzi ostrowski zespół w rozgrywkach II ligi. - Ja przygotowywałem ten zespół do sezonu, a klub w tym czasie złożył kilku trenerom swoją ofertę. Jednak nie dostał żadnej odpowiedzi. W końcu nadszedł moment w którym musiałem podjąć decyzję. Nie była ona łatwa, bo chciałem się tylko skupić na prowadzeniu drużyny juniora starszego. Po rozmowach i namowie zawodników oraz namowach zarządu klubu zdecydowałem się poprowadzić zespół seniorów. To jest dla mnie duże wyzwanie - wyjaśnia Czaja.
Kolejny sprawdzian jego podopiecznych czeka w najbliższy piątek. Tego dnia o godzinie 18:30 we własnej hali zmierzą sie ze Śląskiem Wrocław.
Stal Ostrów Wlkp . - Polonia Leszno 87:58 (23:12, 21:23, 18:16, 25:8)
Stal: Kałowski 19, Zębski 15, Olejnik 11, Sierański 10, Radzik 10, Dymała 6, Gruszka 5, Nowacki 4, Wojciechowski 3, Cebulski 2, K.Spała 0, M.Spała 0.