– Trafiłam do Rybnika ponieważ ostatni sezon był dla mnie mocno nieudany i potrzebowałam zmiany. Miałam oferty z innych klubów, ale zdecydowałam się na UTEX ROW. Podobnie patrzę na koszykówkę jak trener Orczyk. Wierzę, że będzie się nam dobrze współpracowało. Mam nadzieję, że będę przydatna dla drużyny – powiedziała tuż po podpisaniu umowy z UETX ROW Aleksandra Semmler, która zamieniła stolicę Wielkopolski i tamtejszy MUKS Poznań na Śląsk i Rybnik.
Aleksandra Semmler poprowadzi grę UTEX ROW Rybnik
Semmler ma 30 lat, może występować na pozycji rozgrywającej lub rzucającej. Poprzednie sezony spędziła w MUKS Poznań, z którym to świętowała przed 4 sezonami awans do Ford Germaz Ekstraklasy... w Rybniku. Poprzedni sezon nie był zbyt udany dla niej. Na swoim koncie notowała średnio 6,9 punktu, 3,8 zbiórki, 2 przechwyty i 1,6 asysty na mecz. Największym problemem Semmler była skuteczność, która wyniosła 24 procent w rzutach za 2 punkty i ledwie 19 procent w rzutach zza łuku.
- Semmler jest ograna w meczach o stawkę. To powinno zaprocentować i pomóc naszej drużynie. Będzie najbardziej doświadczoną zawodniczką i liczę, że pomoże młodszym koleżankom. Dysponuje dobrym rzutem za trzy, lubi szybką grę więc nie powinna mieć problemów z odnalezieniem się w tej ekipie - ocenił swoją nową podopieczną Mirosław Orczyk, szkoleniowiec UTEX ROW.
Drugim i zarazem ostatnim polskim nabytkiem rybnickiego zespołu jest Angelika Miszkiel, była koszykarka m.in. Wisły Kraków. - Wysłałam swoje sportowe CV do kilku klubów. Rybnik był najbardziej konkretny dlatego tu jestem. Porównując ligi, w których do tej pory grałem uważam, że w Polsce najbardziej stawia się na siłę. W Czechach dla odmiany na szybkość, a na Słowacji ceni się technikę - mówi nowa rybniczanka. Ostatnie sezony zawodniczka spędziła w słowackiej drużynie Inpek Nitra oraz czeskiej Sparcie Praga.
- Miszkiel ma wzmocnić naszą grę pod koszem. Jej domeną będzie walka w polu trzech sekund. Ważną cechą Angeliki jest to, że gra dla drużyny - ocenia Orczyk.