To dopiero drugi w tym sezonie mecz łodzian przed własną publicznością i zarazem szansa na pierwsze zwycięstwo przed swoimi kibicami. Okazja ku temu wydaje się dobra, bowiem to ŁKS przystąpi do rywalizacji w roli faworyta. Wałbrzyszanie zapowiadają jednak, że jadą do Łodzi po 2 punkty.
- Na pewno chcemy wygrać. Nieważne w jakim stylu, ale wygrać. Nie jesteśmy chłopcami do bicia, co chcemy potwierdzić na parkiecie - mówił przed kilkoma dniami Maciej Ustarbowski, najskuteczniejszy na razie koszykarz Górnika.
ŁKS i Górnik, mimo zupełnie innych przedsezonowych celów, znajdują się aktualnie blisko siebie w ligowej tabeli, mając po 8 punktów, zgromadzonych w sześciu seriach spotkań. Łodzianie w sobotę przełamali fatalną serię czterech porażek z rzędu, wygrywając w Tychach z zawsze groźnym, choć będącym w kryzysie, GKS-em. Czy to tylko jednorazowy występ, czy też powrót do formy z ubiegłego sezonu i letnich sparingów? Zawodnicy i szkoleniowcy mają nadzieję, że słabe mecze są już za nimi, a najważniejsze to, aby z każdym dniem wracała skuteczność, która była największą bolączką ŁKS-u w dotychczasowych meczach.
Aż trudno w to uwierzyć, ale jeszcze gorzej do kosza rzucają z gry zawodnicy Górnika. Lepsi są oni jedynie w statystykach rzutów osobistych. Górnicy, podobnie jak ŁKS, wygrali w lidze dopiero dwukrotnie. Nie udała im się natomiast ta sztuka jeszcze w hali przeciwnika.
Ciekawie zapowiada się w środę zwłaszcza walka pod koszami. Trójka łódzkich wysokich - Jakub Dłuski, Krzysztof Sulima i Marcin Salamonik będzie musiała zmierzyć się z Ustarbowskim i Marcinem Sterengą. Tych dwóch koszykarzy, razem z Krzysztofem Jakóbczykiem, to zdecydowanie trio, które nadaje ton grze Górnika i zdobywa niemal 75% punktów całego zespołu.
Działacze ŁKS-u, którzy chcą zachęcić kibiców do przychodzenia na mecze, przygotowali dla nich na środowy mecz specjalne promocje. Wszystkie osoby, które były we wtorek na meczu piłkarskiego Pucharu Polski ŁKS-u z Lechią Gdańsk (lub posiadają karnety), mogą nabyć wejściówki na spotkanie ŁKS - Górnik Wałbrzych z rabatem w wysokości 5 zł. ŁKS wprowadził również możliwość zakupu biletów dla osób nie posiadających ŁKS Fan Karty. Przygotowana dla nich ma być specjalna kasa, jednak karty wstępu będą o 5 zł droższe niż standardowe.
ŁKS Sphinx Łódź - Victoria Górnik Wałbrzych / śr. 27.10.2010 godz. 19:00
na Instagramie 
na Facebooku 
