Nie ma co ukrywać, że jeżeli przed meczem Cajasol Sewilla - Caja Laboral Baskonia ktoś z ekspertów wskazałby na wysokie zwycięstwo gospodarzy, zostałby uznany w koszykarskim światku za pomyleńca. Jednakże podopieczni Joana Plazy zaprezentowali się w niedzielę tak, jak jeszcze nigdy we wcześniejszych meczach w tym sezonie i w pięknym stylu pokonali mistrza kraju, dla którego była to już druga porażka w przeciągu kilku ostatnich dni. W środę Baskowie przegrali mecz w Eurolidze z Asseco Prokomem Gdynia.
Już początek pojedynku był dość zaskakujący, gdyż miejscowi z łatwością osiągnęli dziesięciopunktową przewagę po zaledwie sześciu akcjach (12:2). Podopieczni Dusko Ivanovicia kompletnie nie mogli przebić się przez defensywę Cajasol, a jeśli już to zrobili, nie trafiali z prostych pozycji. Potem było jeszcze gorzej - w 13. minucie Txemi Urtasun celnie przymierzył z dystansu i na tablicy wyników pojawił się rezultat 38:17, a po dwóch kwartach - 51:29. Po zmianie stron goście zdołali co prawda zmniejszyć straty w pewnym momencie do jedynie dziesięciu oczek (60:50), ale był to łabędzi śpiew ekipy z Kraju Basków. Rzuty Mindaugasa Katelynasa i wspomnianego Urtasuna przesądziły o sensacyjnym zwycięstwie Cajasol.
Równie niespodziewanie zakończyło się spotkanie pomiędzy Asefą Estudiantes Madryt a Regalem FC Barcelona, choć poza koszykarzami, w rolach głównych w końcówce meczu wystąpili sędziowie. Zanim jednak do tego doszło, kapitalne spotkanie rozgrywał Nik Caner-Medley. Amerykanin bardzo mocno angażował się w walkę podkoszową i to właśnie głównie dzięki niemu Asefa prowadziła na 12 sekund przed końcem meczu 62:59. W odpowiedzi niesamowitą trójką popisał się Słoweniec Jaka Laković (18 oczek w meczu) i na 5,5 sekundy przed ostatnią syreną był remis 62:62. Wówczas piłkę na połowie otrzymał Caner-Medley, a sprawy w swoje ręce wzięli sędziowie. To właśnie jeden z arbitrów zobaczył rzekomy faul Erazema Lorbeka, którego tak naprawdę nie było, i tym samym odesłał Amerykanina na linię osobistych. Ten trafił tylko raz a następnie celowo spudłował, zaś rzut rozpaczy Boniface N’Donga okazał się niecelny.
Kolejną wygraną autorstwa trenera Svetislava Pesicia zanotowali koszykarze Power Electronics Walencja. Nowy trener wyraźnie poprawił defensywę drużyny, a także uprościł schematy w ataku i dzięki temu zwyciężył po raz trzeci z rzędu. Tym razem drużyna serbskiego trenera rozgromiła Baloncesto Fuenlabradę, zatrzymując rywala na 60 oczkach. Dzięki temu Power Electronics jest już na 11. miejscu w tabeli, choć jeszcze miesiąc temu było w strefie spadkowej.
Jeszcze lepiej wiedzie się natomiast ekipie DKV Joventutu Badalona, która po szczęśliwym zwycięstwie nad Lagun Aro Gipuzkoa (75:73) awansowała na czwarte miejsce w tabeli z bilansem 7-3. Drużynę Pepu Hernandeza do siódmej wygranej w lidze doprowadził duet Carl English - Will McDonald, który zdobył do spółki 28 z 75 punktów zespołu. Ten pierwszy wykonał ponadto rzut na wagę wygranej - na 2,7 sekundy przed końcem pojedynku.
Wyniki 10. kolejki:
Real Madryt - Unicaja Malaga 88:72 (32:20, 19:13, 21:19, 16:20)
(Reyes 18, Suarez 16, Llull 13, Mirotić 10 - Freeland 19, Blakney 10)
Blancos de Rueda Valladolid - Meridiano Alicante 79:63 (21:18, 16:23, 17:8, 25:14)
(Dumas 13, van Lacke 12, Garcia 10 - Sow 12, Huertel 11)
Bizkaia Basket Bilbao - Gran 2014 Canaria 72:75 (15:20, 22:14, 20:21, 15:20)
(Fisher 15, Vasileiadis 13 Banić 11, Hervelle 10, Jackson 10 - Green 20, Carroll 18, Rey 14, Wallace 10)
Power Electronics Walencja - Baloncesto Fuenlabrada 86:60 (29:21, 21:12, 11:16, 25:11)
(Claver 18, Martinez 12, Savanović 11 - Rabaseda 11)
Cajasol Sewilla - Caja Laboral Baskonia 91:71 (28:17, 23:16, 20:22, 20:16)
(Katelynas 17, Urtasun 14, Davis 13, Bullock 10, Kirksay 10 - Teletović 18, San Emeterio 12, Huertas 11)
Asefa Estudiantes Madryt - Regal FC Barcelona 63:62 (18:11, 21:13, 10:15, 14:23)
(Caner-Medley 12, Welsch 10 - Laković 18)
DKV Joventut Badalona - Lagun Aro Gipuzkoa 75:73 (21:26, 14:15, 21:16, 19:16)
(English 14, McDonald 14, Hosley 11, Trias 11 - Panko 21, Salgado 17, Tskitishvili 12, Doblas 10)
Basquet Minorka - CAI Saragossa 75:65 (19:11, 19:15, 20:22, 17:17)
(Victor 14, Limonad 13, Ciorciari 11, Donaldson 10 - Chubb 16, Quinteros 11)
Assignia Manresa - CB Granada 80:64 (17:16, 22:14, 17:14, 24:20)
(Slokar 19, Grimau 14, San Miguel 12 - Karl 15, Korolev 15, Kurz 13)
Tabela po 10. kolejce:
1. | Caja Laboral Baskonia | 18 | 8-2 | 0.800 | 820-715 | +105 |
---|---|---|---|---|---|---|
2. | Real Madryt | 18 | 8-2 | 0.800 | 771-697 | +74 |
3. | Regal FC Barcelona | 17 | 7-3 | 0.700 | 763-656 | +107 |
4. | DKV Joventut Badalona | 17 | 7-3 | 0.700 | 794-766 | +28 |
5. | Blancos de Rueda Valladolid | 16 | 6-4 | 0.600 | 739-707 | +32 |
6. | Gran Canaria 2014 | 16 | 6-4 | 0.600 | 722-706 | +16 |
7. | Baloncesto Fuenlabrada | 16 | 6-4 | 0.600 | 756-759 | -3 |
8. | Unicaja Malaga | 16 | 6-4 | 0.600 | 716-725 | -9 |
9. | Bizkaia Basket Bilbao | 15 | 5-5 | 0.500 | 760-724 | +36 |
10. | Lagun Aro Gipuzkoa | 15 | 5-5 | 0.500 | 738-726 | +12 |
11. | Power Electronics Walencja | 14 | 4-6 | 0.400 | 778-763 | +15 |
12. | Cajasol Sewilla | 14 | 4-6 | 0.400 | 742-742 | 0 |
13. | Asefa Estudiantes Madryt | 14 | 4-6 | 0.400 | 706-734 | -28 |
14. | CAI Saragossa | 14 | 4-6 | 0.400 | 760-794 | -34 |
15. | Basquet Minorka | 14 | 4-6 | 0.400 | 668-738 | -70 |
17. | Assignia Manresa | 13 | 3-7 | 0.300 | 653-752 | -99 |
16. | CB Granada | 12 | 2-8 | 0.200 | 733-800 | -67 |
18. | Meridiano Alicante | 11 | 1-9 | 0.100 | 633-748 | -115 |