NBA: 40 zwycięstwo Ostróg

40 zwycięstw w 47 meczach to imponujący bilans San Antonio Spurs. Ostrogi w derbach Teksasu nie dały szans Houston Rockets (108:95) wygrywając 18 kolejny mecz przed własną publicznością!

W tym artykule dowiesz się o:

Bilans 40-7 jest jednym z najlepszych w historii NBA. Co ciekawe, ostatnie sześć z siedmiu drużyn, które miały taki bilans, wygrywały mistrzostwo ligi. Czy podobnie będzie w tym przypadku?

- Długo byliśmy w grze, ale oni są zbyt solidną dla nas drużyną. To obecnie najlepszy zespół w NBA - mówił po meczu Luis Scola, autor 23 punktów dla Rakiet.

Po trzech kwartach było jeszcze 76:71 dla gospodarzy, ale celne trójki i skuteczne akcje rozwiały wątpliwości kto tego dnia jest lepszy. Pod koszami szalał DeJuan Blair, który zapisał na swoim koncie 14 punktów i 12 zbiórek.

Spurs wygrali 18 mecz z rzędu we własnej hali (25-2), lecz przed nimi seria dziewięciu meczów wyjazdowych z cyklu Rodeo Road Trip.

- Trzeba rywalizować, egzekwować rzuty i starać się poprawiać. Nie ważne czy masz najlepszy, czy najgorszy bilans - powiedział Gregg Popovich, szkoleniowiec SAS.

----

W ostatnich dniach bardzo głośno o Sacramento Kings. Drugi najgorszy zespół na Zachodzie dopiero co pokonał na wyjeździe samych Los Angeles Lakers, a teraz odprawił z kwitkiem będących w niesamowitym gazie New Orleans Hornets. Królowie w obu spotkaniach mogli liczyć przede wszystkim na świetnego debiutanta - DeMarcusa Cousinsa.

25 punktów, 12 zbiórek i siedem asyst to dorobek młodego podkoszowego, który od początku sezonu utrzymuje wysoką formę.

Co ważne, Królowie przerwali tym samym 10-meczową serię zwycięstw Szerszeni, którzy z dnia na dzień pięli się w ligowej drabince.

- Byliśmy dobrze skoncentrowani i pewni siebie. W tym sezonie doznaliśmy już wielu ciosów, które teraz pozwalają nam lepiej radzić sobie ze wszystkim - przyznał Paul Westphal, trener Sacto.

----

Chicago Bulls to jedyna ekipa w NBA, która pokonała wszystkich swoich rywali z dywizji. Po zwycięstwie nad Indianą Pacers bilans Byków wynosi 11-0.

Carlos Boozer zdobył 24 punkty, a cztery mniej dołożył Derrick Rose - liderzy zespołu z Wietrznego Miasta. Gospodarze postawili kropkę nad "i" w czwartej kwarcie, którą wygrali 33:17.

Chicago z bilansem 33-14 jest drugą siłą Wschodu.

Wyniki:

Chicago Bulls - Indiana Pacers 110:89

(C. Boozer 24 (10 zb), D. Rose 20, L. Deng 19 - J. McRoberts 20, D. Granger 19, M. Dunleavy 13)

Minnesota Timberwolves - Toronto Raptors 103:87

(K. Love 21 (12 zb), M. Webster 15, W. Johnson 14 - E. Davis 15 (11 zb), A. Bargnani 15, A. Johnson 11)

Memphis Grizzlies - Washington Wizards 107:93

(Z. Randolph 24 (20 zb), D. Arthur 22, M. Conley 15 (12 as) - J. Wall 14, T. Booker 12 (12 zb), A. Thornton 12)

Dallas Mavericks - Atlanta Hawks 102:91

(D. Nowitzki 19, J. Terry 18 (11 as), J. Kidd 12 - J. Johnson 27, J. Smith 17, J. Crawford 11)

Milwaukee Bucks - New Jersey Nets 91:81

(C. Delfino 21, A. Bogut 17 (18 zb), K. Dooling 14 - B. Lopez 26, A. Morrow 16, D. Harris 10 (16 as))

San Antonio Spurs - Houston Rockets 108:95

(M. Ginobili 22, R. Jefferson 18, T. Parker 17 - L. Scola 23 (10 zb), K. Lowry 15)

Sacramento Kings - New Orleans Hornets 102:96

(D. Cousins 25 (12 zb), T. Evans 18, S. Dalembert 16 - D. West 21, C. Paul 19, M. Thornton 16)

Los Angeles Clippers - Charlotte Bobcats 103:88

(B. Griffin 24 (10 zb), R. Foye 21, R. Gomes 18 - S. Jackson 14, G. Henderson 14, D.J. Augustin 13)

Aktualne tabele NBA

Źródło artykułu: