Promocja żeńskiej koszykówki, jaką z pewnością miał być siódmy Mecz Gwiazd Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet, wypadłaby rewelacyjnie, gdyby na koniec to reprezentacja Polski okazała się zwycięska. Wspaniała oprawa, wielkie emocje i cała plejada gwiazd żeńskiej koszykówki - tak w skrócie można podsumować to, co wydarzyło się w niedzielę w lubelskiej hali Globus.
W spotkanie lepiej weszły Gwiazdy Ford Germaz Ekstraklasy, wśród których prym wiodła Jelena Maksimovic. Biało-czerwone jednak do odrabiania strat pociągnęła Ewelina Kobryn. Pogoń podopiecznych Dariusza Maciejewskiego dała efekt w 13 minucie, kiedy to po celnym rzucie wolnym Katarzyny Krężel Polska po raz pierwszy objęła prowadzenie. Gwiazdy szybko jednak odzyskały co utraciły, zza linii 6,75 trafiła Erin Phillips i po pierwszej połowie polskie zawodniczki traciły do rywale dwa oczka.
Po przerwie, w której konkurs rzutów za trzy punkty wygrała Laurie Koehn, polska reprezentacja rozpoczęła marsz w drodze do wygranej. Zza łuku kolejno trafiły Elżbieta Mowlik, Agnieszka Szott oraz Krężel, a przewaga biało-czerwonych wzrosła do sześciu oczek. Gwiazdy nie poddawały się jednak, a już z końcem trzeciej kwarty do remisu mogła doprowadzić Phillips.
W decydującej części meczu polskie koszykarki zdołały odskoczyć już nawet na dziewięć punktów, ale podopieczne Elmdina Omanicia się nie poddały. Znakomita końcówka w ich wykonaniu sprawiła, że po akcji 2+1 Jeleny Maksimovic na 47 sekund przed końcem Gwiazdy FGE prowadziły 82:80. Po chwili dwukrotnie z linii rzutów wolnych nie pomyliła się Szott i na 9 sekund przed końcem był remis. W kluczowej akcji Polki wybroniły akcję Gwiazd, a kibice dzięki temu dostali kolejne pięć minut emocji.
Dodatkowe pięć minut meczu lepiej rozpoczęły biało-czerwone, ale z biegiem czasu nasze koszykarki zaczęły popełniać błędy, które w mgnieniu oka na pięciopunktowe prowadzenie zamieniły rywalki, które ostatecznie wygrały 90:87.
MVP spotkania wybrana została Jelena Maksimovic z toruńskiej Energi. Serbka zakończyła spotkanie z 16 punktami, 6 zbiórkami i 2 asystami na koncie, a wszystko to w 24 minuty spędzone na parkiecie. Obie drużyny zostały również uhonorowane okazałymi pucharami, które nowy prezes Polskiego Związku Koszykówki Grzegorz Bachański złożył na ręce kapitanów oby drużyn, czyli Pauliny Pawlak oraz Erin Phillips.
W drużynie Gwiazd zabrakło Jeleny Leuczanki (Wisła Can Pack Kraków), Veroniki Bortelovej (Energa Toruń) oraz Samanthy Jane Richards (KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski). Ich miejsce zajęły Sharnee Zoll (CCC Polkowice) oraz Brittany Denson (Matizol Lider Pruszków).
W przerwach kibiców zabawiały swoimi tanecznymi popisami cheerleaderki z grupy Red Foxes, które do swoich popisów zaprosiły nawet sędziów Mariusza Adameczka oraz Marcina Kowalskiego.
Reprezentacja Polski - Gwiazdy FGE 87:90 (19:21, 19:19, 27:22, 17:20, d. 5:8)
Polska: Ewelina Kobryn 22, Agnieszka Szott 20, Elżbieta Mowlik 13, Marta Jujka 11, Agnieszka Skobel 5, Magdalena Leciejewska 4, Katarzyna Krężel 4, Justyna Żurowska 4, Joanna Czarnecka 2, Paulina Pawlak 2, Katarzyna Dźwigalska 0
Gwiazdy FGE: Jelena Maksimovic 16, Erin Phillips 14, Bernice Mosby 10, Amisha Carter 8, Alicia Gladden 8 (10 zb), Laurie Koehn 7, Milka Bjelica 6, Stephanie Raymond 6, Monica Wright 6, Sharnee Zoll 5, Brittany Denson 4