Kryzys z zeszłego miesiąca mamy już za sobą - komentarze po meczu Energa Czarni Słupsk - Siarka Tarnobrzeg

W 17. kolejce Tauron Basket Ligi doszło do spotkania Energi Czarnych Słupsk, aktualnego lidera, z outsiderem z Tarnobrzega. Gospodarze bez większych problemów uporali się z sobotnim rywalem wygrywając 96:66.

Dominik Wronka
Dominik Wronka

Bogdan Pamuła: Chciałbym pogratulować zawodnikom i trenerowi Energi Czarnych Słupsk za wygrany mecz, nie tylko za wygrany, ale i za zaprezentowanie dobrego stylu. Rzeczywiście powrócili po kilku słabszych meczach. Mecz przebiegał od samego początku pod ich dyktando, być może pierwsze pięć minut były jeszcze wyrównane. Później, nie wiem dlaczego, odpuściliśmy i daliśmy rywalom dużo miejsca. Zagraliśmy to spotkanie za miękko, wiedząc, że jest to fizycznie bardzo mocny zespół. Wiedzieliśmy, że jest to mądry zespół, mający doświadczonych zawodników. Nie wykonaliśmy zaleceń, które ustaliliśmy w szatni i oddaliśmy pole Czarnym, którzy szybko się rozpędzili. Zwłaszcza w końcówce drugiej kwarty, kiedy odeszli nam na dwadzieścia punktów. Właśnie wtedy moim zawodnikom poopuszczały się głowy, ale w sporcie tak nie powinno być. Jak powiedziałem - zagraliśmy to spotkanie za miękko, jak na zespół grający tak dobrze w defensywie.

Stefan Blaszczynski: Czarni zagrali bardzo zespołowo. Od początku narzucili swój rytm gry. W ataku grali to co chcieli grać. My nie mogliśmy się w żaden sposób przeciwstawić, jednak nie można powiedzieć, że my się nie staramy, bo robimy to zawsze. Potrzebujemy jeszcze trochę treningów. Musimy ćwiczyć zagrywki, ustawianie zasłon. Wierzymy, że ten tydzień treningów nam pomoże w osiągnięciu celu.

Dainius Adomaitis: Ten wynik nie pokazuje przeciwko jakiemu zespołowi graliśmy. W ostatnim meczach, po zmianie trenera, Siarka zaczęła grać naprawdę bardzo dobrze. Ostatnio wygrali z Kotwicą, w ubiegłej kolejce można powiedzieć, że nie mieli szczęścia w końcówce z Treflem. Jest to zespół, który walczy o wszystko i na pewno jest ciężko grać przeciwko takiej drużynie. Cieszy mnie to, że moi zawodnicy byli nieustanie skoncentrowani na grze. Zagrali na takim poziomie, na jakim chciałbym, żeby grali zawsze. Cieszy także postawa nowych graczy, którzy niedawno przyszli do klubu. Staraliśmy się ich wykorzystać, a oni pomogli nam w zwycięstwie.

Wojciech Szawarski: Powiedzieliśmy sobie przed meczem, że musimy dobrze zacząć, żeby nie pozwolić zawodnikom z Tarnobrzegu nawet pomyśleć, że mogą powalczyć. Tak było. Zagraliśmy bardzo dobrze w obronie, dzięki czemu mogliśmy uruchomić szybkie ataki. Wydaje mi się, że mecz był pod kontrolą. Cieszymy się z tej wygranej i cieszymy się, że dwóch nowych zawodników dobrze wkomponowało się w drużynę. Ten mecz potwierdził, że kryzys z zeszłego miesiąca mamy już za sobą.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×