Świetna postawa Króla Jamesa wciąż pozwala marzyć kibicom Żaru o 1. miejscu na zakończenie sezonu zasadniczego. Lider ekipy z Florydy zdobywał w poprzednim tygodniu średnio 29 punktów, 5,5 zbiórki i 4 asysty, a wszystko to przy niemal 55 proc. skuteczności w rzutach z gry. Prawdziwym popisem Jamesa był piątkowy mecz przeciwko Atlancie Hawks kiedy zdobył 43 punkty, wykorzystując 16 z 21 prób z gry.
Dla LBJ to już piąte takie wyróżnienie w bieżącym sezonie.
LeBron James
poniedziałek: 21 punktów, osiem asyst i sześć zbiórek
środa: 19 punktów i osiem zbiórek
piątek: 43 punkty i trzy asysty
sobota: 33 punkty i sześć zbiórek
Dość niespodziewanie w decydującej fazie sezonu zasadniczego pierwszoplanową postacią w Houston Rockets stał się 25-letni rozgrywający. Lowry miał duży wkład w każde z czterech zwycięstw poprzedniego tygodnia, notując przeciętnie 19,3 punktu, 7,5 asysty i 7,3 zbiórki. Przypomnijmy, że ekipa z Teksasu walczy od play off między innymi z Phoenix Suns.
W niedzielę Lowry zanotował triple-double jako pierwszy zawodnik Rakiet od sezonu 2002/2003.
Kyle Lowry
poniedziałek: 18 punktów, sześć zbiórek i pięć asyst
środa: 11 punktów, dziewięć zbiórek i sześć asyst
piątek: 20 punktów i dziewięć asyst
niedziela: 28 punktów, 11 zbiórek i 10 asyst
Innymi nominowanymi do nagrody "Player of the Week" byli: Chris Bosh i Dwyane Wade (obaj Miami Heat), Kevin Durant (Oklahoma City Thunder), Dwight Howard (Orlando Magic) oraz Samuel Dalembert (Sacramento Kings).
LeBron James ma szansę poprowadzić Miami Heat do 1. miejsca w Konferencji Wschodniej