Brak koncentracji przez czterdzieści minut - komentarze po meczu Energa Czarni Słupsk - Polonia Warszawa

W ostatnim spotkaniu sezonu zasadniczego Tauron Basket Ligi Energa Czarni pokonali Polonię Warszawa 84:75. Słupszczanie ukończyli zmagania na czwartej lokacie, natomiast goście z Warszawy, na dziesiątej, nie dającej im awansu do fazy play-off.

Wojciech Kamiński (trener Polonii Warszawa): Na początek chciałbym pogratulować Enerdze Czarnym zwycięstwa w dzisiejszym meczu oraz znakomitego sezonu. Wciąż nie wiadomo czy zakończą rundę zasadniczą na trzecim czy czwartym miejscu, jednak bez wątpienia był to dla nich bardzo udany sezon. My także zrealizowaliśmy swój cel. Oczywiście do końca walczyliśmy o udział w play-offach, ale zabrakło nam chyba trochę umiejętności. Natomiast jeżeli Bóg da, zdrowie pozwoli i władze klubu utrzymają ten skład na przyszły rok, to ponownie zapukamy do bram play-offów.

Dainius Adomaitis (trener Energi Czarnych Słupsk): Mieliśmy w tym spotkaniu wiele dobrych momentów, podczas których graliśmy, jak chcieliśmy. Bardzo zawiódł mnie jednak brak koncentracji przez czterdzieści minut. Kiedy jest okazja, aby przełamać i dobić zespół przeciwnika, trzeba z niej skorzystać. Dzisiaj dwukrotnie mieliśmy takie szanse, ale nie potrafiliśmy z nich skorzystać, przez co Polonia wracała do meczu. Musimy skupić się popełnianiu mniejszej ilości strat oraz poprawie gry w szybkim ataku. Bardzo ważna w tym spotkaniu była również walka na tablicach, z której jestem bardzo zadowolony.

Michał Kwiatkowski (zawodnik Polonii Warszawa): Również gratuluję zwycięstwa Enerdze Czarnym. Do Słupska przyjechaliśmy walczyć o zwycięstwo, mogące dać nam awans do play-offów. Niestety dla nas przespaliśmy pierwszą kwartę, która wysoko przegraliśmy. Potem goniliśmy, goniliśmy i w końcówce mieliśmy swoje szanse, jednak ostatecznie nie udało się. Najważniejsze jest jednak to, że zrealizowaliśmy swój cel, jakim było utrzymani się w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Krzysztof Roszyk (zawodnik Energi Czarnych Słupsk): Cieszy mnie dzisiejsze zwycięstwo. Niewątpliwie jednak, tak jak trener mówił, nie ustrzegliśmy się błędów, zarówno w obronie, jak i w ataku. Kiedy prowadziliśmy kilkunastoma punktami ta koncentracja uciekała i zawodnicy Polonii umiejętnie to wykorzystywali. Mecz był do końca bardzo zacięty.

Źródło artykułu: