Jak dotychczas nagroda Kia Defensive Player of The Year trafiała dwa razy z rzędu do siedmiu zawodników, w tym Dwighta Howarda z Orlando Magic. Byli to oprócz niego: Sidney Moncrief, Dennis Rodman, Hakeem Olajuwon, Dikembe Mutombo, Alonzo Mourning oraz grający wciąż Ben Wallace (dwukrotnie dwa razy z rzędu).
W poniedziałek Howard został pierwszym zawodnikiem w historii, który przez trzy kolejne sezony zostawał najlepszym defensorem ligi.
W głosowaniu center Orlando Magic wyprzedził Kevina Garnetta z Boston Celtics i Tysona Chandlera z Dallas Mavericks.
- Fajnie być wśród tych graczy, którzy przetarli ścieżkę dla mnie - powiedział Howard, który w wieku 25 lat gra już swój siódmy sezon w NBA.
- Myślę, że mam znakomity rok. Jeśli otrzymam jeszcze nagrodę MVP, to będzie to dla mnie wielki zaszczyt. Chciałbym zdobyć nagrodę MVP finałów - zapewniał center Magików.
Howard w tym sezonie prowadzi w statystykach double-double. Notował średnio 14,1 zbiórek oraz 2,3 bloków na mecz.