Za dwa dni Turów pokaże inne oblicze - komentarze po meczu Trefl Sopot - Turów Zgorzelec

Na pomeczowej konferencji oprócz trener Jacka Winnickiego oraz Karlisa Muiznieksa pojawili się także Oskar Bukowiecki i Marcin Stefański. Szkoleniowiec gości nie ukrywał, że jest bardzo niezadowolony z postawy swoich graczy.

Jacek Winnicki (trener Turowa Zgorzelec): W dzisiejszym meczu zostaliśmy zniszczeni przez zespół z Sopotu. Trefl zagrał z dużo większym zaangażowaniem, pokazał charakter. Aby awansować do finału, my musimy zrozumieć, że trzeba grać z dużo większą ambicją. To jest jedyna droga do finału. Nie możemy wygrać meczu, kiedy przegrywamy tak mocno deskę. To jest niedopuszczalne. W drugim meczu to my byliśmy lepsi o kilka zbiórek. Teraz oddaliśmy całkowicie pole. Nie można wejść do finału, kiedy w takich meczach gra się na pół gwizdka. Jestem przekonany, że za dwa dni Turów pokaże inne oblicze.

Oskar Bukowiecki (zawodnik Turowa Zgorzelec): Trener powiedział o tym, że to pierwsza połowa zdecydowała o zwycięstwie gospodarzy. Nie wyszliśmy odpowiednio skoncentrowani i Trefl to wykorzystał.

Karlis Muiznieks (trener Trefla Sopot): Graliśmy bardzo twardo przez cały mecz. W pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze. Kluczem do zwycięstwa jest na pewno nasza ambitna gra. Turów to świetna drużyna i trzeba być skoncentrowanym przez cały mecz. Chciałbym podziękować moim zawodnikom za twardą grę przez cały mecz.

Marcin Stefański (zawodnik Trefla Sopot): Mecz na pewno nie był taki łatwy, jak wskazuje wynik. Mieliśmy trochę problemów w końcówce czwartej kwarty, ale się udało. Wygraliśmy i to jest najważniejsze.

Komentarze (0)