Runda zasadnicza
Tradycyjnie już drużyna koszykarek Łódzkiego Klubu Sportowego stanowiła przed sezonem sporą niewiadomą. Z jednej strony trener Mirosław Trześniewski, który w każdej letniej przerwie najpierw powtarza, że właśnie rozpoczyna budowanie składu, mogącego walczyć nawet o pierwszą czwórkę, zaś potem z tygodnia na tydzień ten pozytywny ton stopniowo zamienia w narzekanie na brak pieniędzy i kontraktowanie zawodniczek takich, na jakie go stać. Z drugiej natomiast strony dość szybko było wiadomo, że wielkich nazwisk w Łodzi nie zobaczymy, ale za to trzon drużyny stanowiły zawodniczki, które powinny zagwarantować może nie play-offy, ale spokojne utrzymanie w lidze na pewno. Leona Jankowska, Ugo Oha czy Magdalena Losi to koszykarki w Polsce znane i mające swoją renomę. Nie da się ukryć, że okres transferowy minął pod znakiem dużych strat - m.in. odejścia Alicji Bednarek, Agnieszki Makowskiej i Justyny Grabowskiej, ale sytuacja nie wyglądała na tragiczną, zwłaszcza, że Trześniewski zapowiadał wzmocnienia koszykarkami z zagranicy.
Już od inauguracyjnego spotkania okazało się jednak, że w ŁKS-ie dzieje się bardzo źle. Porażka w pierwszych w ekstraklasie koszykarskich derbach Łodzi z Widzewem nie tylko obnażyła wszystkie braki gospodyń, ale też wprowadziła w klubie fatalną atmosferę - kibice nie zostawili na Trześniewskim suchej nitki, ten z kolei się na nich obraził i stwierdził, że fani nie są mu potrzebni i w ten sposób, przez resztę sezonu na mecze łodzianek przychodziła garstka widzów.
Do odwiedzania hali przy al.Unii nie zachęcały ani wyniki ani gra ŁKS-u. Pierwsze zwycięstwo odniesione zostało dopiero w dziewiątym meczu - łodzianki pokonały wtedy po dogrywce AZS Poznań 94:90. Potem udało się jeszcze zrewanżować Widzewiankom i pokonać je 67:58, jednak znów przyszła seria porażek, tym razem aż dwunastu.
W trakcie rundy zasadniczej doszło także do kilku zmian na stanowisku szkoleniowca. Rozpoczęło się od Trześniewskiego, następnie długo miejsca w Łodzi nie zagrzał Piotr Neyder - on sam stwierdził, że w ŁKS-ie miał niewiele do powiedzenia, a w dodatku nie otrzymywał pensji, z kolei komentarz drugiej strony mówił o "ucieczce z tonącego okrętu". Kolejnym na trenerskiej ławce był dotychczasowy asystent - Witold Bak, by w końcówce rozgrywek, powrócić do pierwotnej wersji sztabu szkoleniowego, a więc duetu Trześniewski-Bak.
Faza play-out
Wyniki, jakie odnotował ŁKS w fazie play-out były o niebo lepsze od rundy zasadniczej - 4 zwycięstwa w 7 meczach, jednak przyszły one stanowczo za późno - gdy szansa na sportowe utrzymanie w lidze została już pogrzebana, a zespoły, z którymi walczyły łodzianki, grały o przysłowiową pietruszkę.
Kluczowa postać: Ugo Oha
Ugo Oha to obok Leony Jankowskiej, jedyny jasny punkt minionego sezonu w Łódzkim Klubie Sportowym. Amerykanka stała się czołową środkową Ford Germaz Ekstraklasy i choć nie miała pomocy ze strony koleżanek, nie zawodziła. Ostatecznie została najlepszą zbierającą całej ligi (niemal 11 zbiórek na mecz) i zajęła 8. miejsce wśród najlepiej punktujących. Według współczynnika EVAL, okazała się ona najbardziej wartościową koszykarką minionego sezonu, osiągając jako jedyna w PLKK, wskaźnik ten na poziomie powyżej 20.
Kto zawiódł
Lista osób, które zawiodły w ŁKS-ie jest długa. Kibice wskazują przede wszystkim na Trześniewskiego, tutaj jednak skupmy się na zawodniczkach i chyba wskazać trzeba na wszystkie zagraniczne transfery, z wyłączeniem oczywiście Ohy. Rozpoczęło się od Bułgarki Neli Pashevy, która zostanie zapamiętana w Łodzi głównie z powodu wrzucenia na portal społecznościowy Facebook, zdjęć z zakrapianej imprezy z udziałem koszykarek ŁKS-u po jednym z przegranych spotkań. Alena Novikava, która przy al. Unii spędziła już drugi sezon, spisywała się fatalnie, zaś o ostatnich nabytkach zza wschodniej granicy - Valentynie Voronovej i Tatsianie Zhurauliovej ciężko cokolwiek pozytywnego napisać. W szerokim składzie ŁKS-u znajdowała się w minionym sezonie również Czeszka Sandra Bartova, ale w trakcie 31 meczów, jakie ŁKS rozegrał w zakończonych niedawno rozgrywkach, przebywała na parkiecie jedynie przez 50 minut.
Prognozy na przyszłość
Trudno być optymistą, patrząc w przyszłość żeńskiej koszykówki w ŁKS-ie. Choć Mirosław Trześniewski tradycyjnie zapowiada, że kolejny sezon będzie dużo lepszy, a honorowy prezes Marek Michalik próbuje przekonać władze miejskie, aby łodzianki mogły występować w Pałacu Sportu, mogącym pomieścić ponad 6 tysięcy kibiców (podczas gdy średnia liczba widzów wynosiła ostatnio 100 osób), to jednak konkretów na razie nie widać. Prawdopodobnie ŁKS kolejny sezon rozegra w ekstraklasie, gdyż dzięki powiększeniu ligi, będzie miał możliwość wykupienia "dzikiej karty", ale jak będzie w praktyce, okaże się w najbliższych miesiącach. Wypada mieć nadzieję, że słowa trenera i prezesa klubu wreszcie zostaną zamienione w czyny, gdyż tak zasłużony dla damskiego basketu klub jak ŁKS, zasługuje na to, aby odgrywać czołowe role w lidze.
Tak grał ŁKS Siemens AGD w sezonie 2010/2011:
Runda zasadnicza:
1. ŁKS Siemens AGD Łódź - Widzew Łódź 43:55
2. Artego Bydgoszcz - ŁKS Siemens AGD Łódź 76:60
3. ŁKS Siemens AGD Łódź - Super Pol Tęcza Leszno 63:87
4. Wisła Can-Pack Kraków - ŁKS Siemens AGD Łódź 80:43
5. ŁKS Siemens AGD Łódź - Utex ROW Rybnik 55:62
6. ŁKS Siemens AGD Łódź - Energa Toruń 63:68
7. Lotos Gdynia - ŁKS Siemens AGD Łódź 107:70
8. ŁKS Siemens AGD Łódź - INEA AZS Poznań 94:90
9. KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - ŁKS Siemens AGD Łódź 83:67
10. ŁKS Siemens AGD Łódź - CCC Polkowice 52:70
11. ŁKS Siemens AGD Łódź - Odra Brzeg 52:64
12. Matizol Lider Pruszków - ŁKS Siemens AGD Łódź 60:53
13. Widzew Łódź - ŁKS Siemens AGD Łódź 58:67
14. ŁKS Siemens AGD Łódź - Artego Bydgoszcz 67:69
15. Super Pol Tęcza Leszno - ŁKS Siemens AGD Łódź 104:78
16. Odra Brzeg - ŁKS Siemens AGD Łódź 69:61
17. ŁKS Siemens AGD Łódź - Wisła Can-Pack Kraków 47:73
18. Utex ROW Rybnik - ŁKS Siemens AGD Łódź 77:71
19. ŁKS Siemens AGD Łódź - Lotos Gdynia 53:106
20. Energa Toruń - ŁKS Siemens AGD Łódź 121:70
21. INEA AZS Poznań - ŁKS Siemens AGD Łódź 79:57
22. ŁKS Siemens AGD Łódź - KSSSE AZS PWSZ 52:80
23. CCC Polkowice - ŁKS Siemens AGD Łódź 73:31
24. ŁKS Siemens AGD Łódź - Matizol Lider Pruszków 53:57
Faza play-out:
25. INEA AZS Poznań - ŁKS Siemens AGD Łódź 71:67
26. ŁKS Siemens AGD Łódź - Utex ROW Rybnik 58:47
27. Odra Brzeg - ŁKS Siemens AGD Łódź 71:54
28. ŁKS Siemens AGD Łódź - Widzew Łódź 73:59
29. ŁKS Siemens AGD Łódź - INEA AZS Poznań 68:55
30. Utex ROW Rybnik - ŁKS Siemens AGD Łódź 81:76
31. ŁKS Siemens AGD Łódź - Odra Brzeg 67:51
32. Widzew Łódź - ŁKS Siemens AGD Łódź odwołany na prośbę obu zespołów
Statystyki zespołu:
średnia zdobywanych punktów: 61 (12. pozycja wśród drużyn Ford Germaz Ekstraklasy)
średnia traconych punktów: 74
skuteczność rzutów z gry: 38% (11)
skuteczność rzutów za 3: 25% (11)
skuteczność rzutów osobistych: 75% (7)
średnia zbiórek: 35 (3)
średnia asyst: 12 (7)
średnia przechwytów: 6,97 (13)
średnia strat: 19,29 (1)
Najlepsze w zespole
Najlepiej punktujące
Poz | Zawodniczka | średnio | Miejsce w lidze |
---|---|---|---|
1 | Leona Jankowska | 14,9 | 7 |
2 | Ugo Oha | 13,8 | 8 |
3 | Magdalena Losi | 13,5 | 9 |
Najlepiej zbierające
Poz | Zawodniczka | średnio | Miejsce w lidze |
---|---|---|---|
1 | Ugo Oha | 10,9 | 1 |
2 | Leona Jankowska | 7,4 | 9 |
3 | Magdalena Losi | 5,4 | 26 |
Najlepiej asystujące
Poz | Zawodniczka | średnio | Miejsce w lidze |
---|---|---|---|
1 | Alena Novikava | 2,9 | 13 |
2 | Magdalena Losi | 2,5 | 19 |
3 | Ugo Oha | 1,3 | 53 |
Najlepiej przechwytujące
Poz | Zawodniczka | średnio | Miejsce w lidze |
---|---|---|---|
1 | Leona Jankowska | 1,50 | 26 |
2 | Magdalena Losi | 1,35 | 34 |
3 | Ugo Oha | 0,87 | 67 |
Najdłużej na parkiecie
Poz | Zawodniczka | średnio | Miejsce w lidze |
---|---|---|---|
1 | Ugo Oha | 35:36 | 2 |
2 | Magdalena Losi | 34:10 | 5 |
3 | Leona Jankowska | 31:55 | 8 |