Wtorek w LEGA Basket: Bynum w LaFortezza Bolonia

Filigranowy playmaker rodem ze Stanów Zjednooczonych - Will Bynum zdecydował się opuścić szeregi Maccabi Tel Awiw i podpisał kontrakt z drużyną LaFortezzy Bolonii. Natomiast absolwent Uniwersytetu Florida State - Jason Rich parafował roczną umowę z ekipą Pallacanestro Cantu. Terrell McIntyre, który otrzymał oferty od czołowych klubów europejskich - Panathinaikosu i Barcelony prawdopodobnie pozostanie w Toskanii.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

Bynum przenosi się z Tel Awiwu do Bolonii

Will Bynum, który w poprzednim sezonie był zawodnikiem Maccabi Tel Awiw parafował roczny kontrakt z zespołem LaFortezzy Bolonia.

25-letni koszykarz urodził się w Chicago w stanie Illinois. Zawodnik ten koszykarskiego rzemiosła uczył się na Uniwersytecie Arizona, jednak po krótkim czasie trafił na Uniwersytet Georgia Tech. Tam zadebiutował w rozgrywkach ligi akademickiej - NCAA. W 2005 roku, amerykański playmaker został graczem Golden State Warriors. W barwach Wojowników rozegrał on 15 spotkań, notując 3,6 punktu. Jeszcze w trakcie sezonu 2005/06 wylądował na zapleczu NBA, w lidze NBDL. Bynum został zesłany do ekipy Roanoke Dazzle, gdzie spisywał się rewelacyjnie. Dostrzegli to eksperci, którzy przyznali mu nagrodę najlepszego pierwszoroczniaka na parkietach NBDL.

Przed rozpoczęciem kolejnego sezonu 25-letni zawodnik zdecydował się parafować umowę z potentatem europejskim, drużyną Maccabi Tel Awiw. W ekipie prowadzonej przez Nevena Spahiję amerykański playmaker notował bardzo dobre występy, ale celem drużyny był triumf w Eurolidze. Jak się okazało, koszykarze Maccabi nie byli wstanie pokonać w Elite Eight mistrzów Rosji - CSKA Moskwa. Bynum w minionym sezonie euroligowym spisywał się bardzo dobrze zdobywając średnio 10,6 punktu oraz 3 asysty.

Od przyszłego sezonu, filigranowy rozgrywający będzie graczem LaFortezzy Bolonia. Niewątpliwie dla włoskiego teamu jest to olbrzymie wzmocnienie. Amerykanin jest uważany za jednego z lepszych playmakerów w Europie.

Rich w zespole Pallacanestro Cantu

Jason Rich został nowym graczem Pallacanestro (wcześniej Tisettanta) Cantu. 22-letni Amerykanin podpisał roczną umowę z włodarzami włoskiego zespołu.

Rich przez cztery sezony występował w drużynie uniwersyteckiej - Florida State. W debiutanckim sezonie na parkietach ligi NCAA notował średnio 5,4 punktu. Urodzony w Pensacola zawodnik, w następnych rozgrywkach pokazał się jeszcze lepszej strony zdobywając średnio 10 punktów oraz zbierając z tablic 3 piłki.

W sezonie 2006/07 Jason był już jednym z czołowych koszykarzy Uniwersytetu Florida State. Spędzał on na parkiecie niespełna 30 minut, zaliczając w tym czasie 10,3 punktu oraz 3,5 zbiórek. Najbardziej okazały dla tego gracza okazał się jego ostatni sezon w lidze akademickiej. Rich przebywał na boisku 34 minuty, dopisując do dorobku drużyny 14,5 punktu, 4,4 zbiórek oraz 2 asysty.

22-letni koszykarz mierzy 191 cm wzrostu i na parkiecie pełni rolę rzucającego obrońcy lub rozgrywającego.

McIntyre zostanie w Sienie?

Terrell McIntyre ostatnio był jednym z najbardziej rozchwytywanych rozgrywających w Europie. Ofertę złożyli mu sternicy Panathinaikosu Ateny. Zawodnik jednak nie zdecydował się na angaż w greckim klubie. Następnie zainteresowała się nim Barcelona, ale i klub z Katalonii nie zdołał go przekonać do przyjazdu na Półwysep Iberyjski. Wiele więc wskazuje na to, że niespełna 31-letni Amerykanin pozostanie w ekipie mistrzów Włoch.

Z całej tej sytuacji nie cieszy się Morris Finley, który miał zastąpić McIntyre'a w drużynie prowadzonej przez Simone Pianigianiego. Jednak filigranowy playmaker rodem z Karoliny Północnej prawdopodobnie pozostanie w Toskanii, a to oznacza dla byłego gracza Solsoniki Rieti, że będzie on tylko zmiennikiem Terrella.

Okienko transferowe nadal jest otwarte więc wszystko jeszcze możliwe, ale włodarze Montepaschi zapewniają, że zrobią wszystko aby największy lider zespołu pozostał w Sienie.

Alex Acker trafi do Lottomatiki?

Jak podaje włoskie media wicemistrzowie Włoch są zainteresowani pozyskaniem Alexa Ackera. 25-letni Amerykanin na Stary Kontynent zawitał w 2006 roku, kiedy to parafował kontrakt z zespołem Olympiakosu Pireus. Gracz ten mimo świetnych występów, często kłócił się z ówczesnym szkoleniowcem wicemistrzów Grecji - Pinnim Gershonem. W efekcie tego mierzący 196 cm wzrostu zawodnik zdecydował się na angaż w Barcelonie. Ale i w klubie ze stolicy Katalonii nie obyło się bez problemu. Acker nie przeszedł pomyślnie testów sprawnościowych. Pochodzący z Compton zawodnik miał bowiem problemy z kolanem, ale ostatecznie Xavier Pascual przyjął go do swojej drużyny.

Przez długi czas gracz ten był cieniem samego siebie. Dopiero w fazie play off ligi ACB pokazał, że potrafi grać na wysokim poziomie. Jednak tak szybko jak powrócił do świetnej dyspozycji tak szybko ją stracił. W finałowych pojedynkach przeciwko TAU, Acker znów spisywał się przeciętnie. Niedawno zawodnik ten został zwolniony z ekipy AXA FC Barcelony.

Według informacji włoskich mediów wychowanek Uniwersytetu Pepperdine znalazł się na celowniku wicemistrzów Italii - Lottomatiki Rzym. 25-letni zawodnik pełni rolę rzucającego obrońcy i ma w swoim dorobku występy w Detroit Pistons.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×