- Dość długo czekałem na przesłanie kontraktu z Leszna - mówi portalowi SportoweFakty.pl trener Jarosław Zyskowski. - Pojawiła się bardzo konkretna oferta z Niemiec. Miałem praktycznie 24 godziny na odesłanie umowy. Podjąłem decyzję na tak, tym bardziej, że chciałbym zapracować na dobrą markę w Bundeslidze i być może otworzyć ten rynek dla polskich trenerów - kontynuuje Zyskowski.
Nowym klubem popularnego "Zyzia" będzie zespół SV Halle Lions z niemieckiej Bundesligi. Drużyna ta w minionym sezonie zajęła 8 miejsce w lidze. Trener Zyskowski zapytany o to, czy więcej czynników miało wpływ na taką decyzję, odniósł się do trudnej sytuacji finansowej niektórych polskich klubów. - Sporo zespołów ma niepewną sytuację budżetową. Nadchodzą niepokojące sygnały choćby z Widzewa, Inei czy ŁKS-u. Brak stabilizacji finansowej na pewno nie ułatwia pracy w Polsce - zakończył Jarosław Zyskowski.