Piątek w LEGA Basket: Jones w Mediolanie

Patryk Kurkowski 11 Lipca 2008, 20:44

Jaaber oficjalnie zawodnikiem Lottomatiki

24-letni Amerykanin - Ibrahim Jaaber został oficjalnie zaprezentowany jako nowy nabytek Lottomatiki Rzym. Włodarze klubu ze stolicy Italii musieli zapłacić ekipie Panioniosu Ateny 300 tysięcy dolarów odstępnego.

Jaaber pierwsze koszykarskie kroki stawiał w lidze akademickiej - NCAA. Bronił wówczas barw Uniwersytetu Pennsylvania. Debiut amerykańskiego playmakera nie był zbyt okazały, ale jak na pierwszoroczniaka spisywał się całkiem nieźle. W kolejnym sezonie pokazał już, że ma olbrzymi potencjał. 24-letni zawodnik potrafił wykorzystać wszystkie swoje atuty, dzięki którym notował średnio 11,5 punktu, 4,6 zbiórek, 2,8 asyst oraz 2,9 przechwytów. Trzeci sezon w NCAA ponownie przyniósł poprawę osiąganych przez niego wyników. Pochodzący z Brooklynu gracz był już najsilniejszym ogniwem swojej drużyny i mógł pochwalić się średnimi rzędu 18,2 punktu, 3,4 zbiórek, 3,3 przechwytów oraz 2,2 asyst. Ostatnie rozgrywki w barwach Uniwersytetu Pennsylvania przyniosły zmiany w jego stylu gry. Koszykarz ten nie tylko świetne eksploatował samego siebie, ale także umiejętnie pomagał kolegom z drużyny w zdobywaniu punktów. Ibrahim, kiedy kończył swoją przygodę z parkietami akademickimi notował średnio 15,9 punktu, 5,2 asyst, 4,9 zbiórek, 2,9 przechwytów.

Kolejnym etap w jego życiu nie rozpoczął się pomyślnie. Ibrahim jak każdy koszykarz marzył o grze w najsilniejszej lidze świata, ale nie było mu to dane. Rok temu wystąpił w Lidze Letniej NBA, w barwach Tłoków z Detroit, ale sternicy tej ekipy nie parafowali z nim umowy. W tym czasie Jaaber otrzymał ofertę z greckiego Egaleo. Nie mając zbytnio wielkiego wyboru sygnował roczny kontrakt z włodarzami tego klubu. Jak się później okazało był to przysłowiowy strzał w "10". Amerykanin udowodnił, że warto było na niego postawić. Świetne mecze zostały zauważone przez szkoleniowca Lottomatiki Rzym - Jasmina Repese. Ibrahim długo się nie zastanawiał, w końcu otrzymał ofertę od czołowego, włoskiego na dodatek występującego w rozgrywkach Euroligi. Już od lutego można było podziwiać umiejętności tego gracza. Niestety nie spełnił on do końca pokładanych w nim nadziei. Jeszcze jakiś czas temu wydawało się, że w nadchodzących rozgrywkach przywdzieje trykot Panioniosu Ateny. Jednak sternicy klubu z Wiecznego Miasta ponownie zaczęli zabiegać o tego zawodnika. Po długich negocjacjach włodarze obu drużyn doszli do porozumienia i zgodnie z umową Lottomatika Rzym zapłaciła 300 tysięcy dolarów odstępnego.

- Ibrahim Jaaber będzie przez następny sezon rozgrywającym Lottomatiki Rzym - poinformował Dejan Bodiroga, dyrektor techniczny wicemistrzów Włoch.

Chcielibyśmy mieć w swoim składzie Ibrahima Jaabera, ale niestety potrzebujemy również funduszy - komentowali sternicy Panioniosu.


Williams zostaje w Avellino

24-letni Niemiec - Eric Williams przedłużył kontrakt z drużyną Air Avellino.

Williams pochodzi z bardzo usportowionej rodziny. Jego ojciec grał futbol, natomiast matka była koszykarką. Eric poszedł śladami swojej matki i został koszykarzem. Przygodę z basketem rozpoczął w 1998 roku, kiedy to trafił do drużyny Wake Forest. W każdym sezonie poprawiał swoje wyniki co zarazem umacniało jego pozycję lidera w zespole. W 2002 roku zadebiutował w lidze NCAA. Pierwszy sezon okazał się niezwykle trudny dla koszykarza pełniącego na parkiecie rolę środkowego. Jednak doświadczenie było podstawą jego coraz to lepszych wyników. Już w drugim sezonie w lidze akademickiej notował średnio 12,4 punktu oraz 5,6 zbiórek. Kolejne rozgrywki przyniosły jeszcze lepszą grę w jego wykonaniu. Jednak apogeum swoich umiejętności osiągnął na ostatnim roku studiów, kiedy to zapisywał na swoje konto 16,3 punktu oraz 8,9 zbiórek.

W 2006 roku wziął udział w Lidze Letniej NBA. Bronił wówczas barw New Jersey Nets, ale nie udało mu się zdobyć aprobaty w oczach szkoleniowców tej drużyny. W drafcie został wybrany przez ekipę Yakama Sun Kings (liga CBA). Jednak pracodawcę znalazł na Starym Kontynencie. Eric parafował bowiem kontrakt z zespołem Tisettanty Cantu. 24-letni środkowy z Niemiec spisywał się bardzo dobrze, dzięki czemu wywalczył miejsce w pierwszej piątce. Sezon zakończył ze średnimi rzędu 9,9 punktu, 5,7 zbiórek. W ubiegłym roku ponownie wybrał się na Ligę Letnią tym razem już jako zawodnik Phoenix Suns. Ale i tym razem nie został zatrudniony przez włodarzy klubu z najsilniejszej ligi świata. Williams powrócił do Włoch, ale już jako gracz Air Avellino. Mierzący 206 cm koszykarz spełnił pokładane w nim nadzieję. Stał się jednym z najlepszych strzelców drużyny (12,8 punktu), na dodatek zbierał tablic 8,1 piłek. Świetne występy sprawiły, że sternicy zespołu z Avellino przedłużyli o rok kontrakt z tym graczem.

- Przedłużenie kontraktu z Williamsem było jednym z naszych głównych zadań. Jesteśmy zadowoleni z postawy tego gracza w poprzednim sezonie - powiedział Vincenzo Ercolino, prezydent Air Avellino.

Markovic na celowniku Benettonu Treviso

Stefan Markovic już niebawem otrzyma włoskie obywatelstwo. Wywołało to duże zainteresowanie włodarzy Benettonu Treviso.

Markovic koszykarskiego rzemiosła uczył się w juniorskim zespole Atlas Bank Novi Belgrad. W 2005 roku dołączył do pierwszego składu ekipy. Debiut nie okazał się zbyt okazały bowiem często nie mieścił się w meczowej dwunastce. Dopiero parafowanie umowy z Hemofarmem Vrsac otworzyło przed nim nowe możliwości. Gracz ten dostawał coraz więcej minut zarówno w rozgrywkach Pucharu ULEB jak i Ligi Adriatyckiej. Doświadczenie zaowocowało w minionym sezonie, w którym to 20-letni koszykarz notował średnio 7,7 punktu oraz 2,5 zbiórek w Lidze Adriatyckiej.


Jones w Mediolanie

Jumaine Jones parafował roczny kontrakt z możliwością przedłużenia o kolejny, z włodarzami włoskiego teamu - Armani Jeans Mediolan.

Jones przygodę z koszykówką rozpoczął w 1997 roku, kiedy to został zawodnikiem drużyny akademickiej. Pierwszy sezon w barwach Uniwersytetu Georgia był bardzo udany dla 29-letniego koszykarza. Już wtedy stal się bowiem jednym z liderów swojej ekipy. Pochodzący z Florydy gracz notował wówczas 14,7 punktu oraz 8,5 zbiórek. Wyniki poprawił w kolejnym sezonie. Wówczas mierzący 203 cm wzrostu zawodnik był najsilniejszym punktem w ataku ekipy Georgii. Rewelacyjne występy nie obeszły się bez echa w NBA. Został wybrany w pierwszej rundzie draftu z numerem 27 przez drużynę Atlanty Hawks, ale to w trykocie Philadelphii 76ers zadebiutował w najsilniejszej lidze świata. W 1999 roku parafował bowiem 3-letni kontrakt z możliwością przedłużenia o następny rok, warty 2,2 milionów dolarów. W pierwszym sezonie na parkietach NBA nie dostał zbyt wielu okazji do ukazania swoich umiejętności. Na początku lipca wziął udział w Lidze Letniej, w barwach Szóstek. Kolejne rozgrywki przyniosły poprawę wyników, ale nadal apetyt tego gracza nie był zaspokojony. W 2001 roku sygnował roczną umowę z Cleveland Cavaliers, na mocy której zainkasował 786 tysięcy dolarów. W ekipie z Ohio, Jumaine notował już lepsze statystyki. Sezon zakończył ze średnimi rzędu 8,3 punktu, 6 zbiórek.

Kolejnym etapem w jego życiu miała być gra w Sacramento Kings, ale bardzo szybko powrócił do drużyny Kawalerzystów, na zasadzie wymiany. W Kwietniu 2003 roku przedłużył kontrakt z włodarzami Cleveland, ale kilka miesięcy przeniósł się do drużyny Boston Celtics. W zamian za Jonesa sternicy Celtów oddali J.R. Bremera, Bruno Sundova oraz wybór w drugiej rundzie draftu. Sezon 2004/05 rozpoczął już jako koszykarz Los Angeles Lakers. W listopadzie został kontuzjowany, ale szybko powrócił na parkiety NBA. W barwach Jeziorowców rozegrał 76 spotkań, w których to na swoje konto zapisywał 7,6 punktu oraz 5,2 zbiórek. W październiku 2005, na zasadzie wymiany trafił do Charlotte Bobcats. Jak się później okazało był to jego najbardziej okazały sezon w najsilniejszej lidze świata, gdyż dopisywał do dorobku ekipy 10,5 punktu oraz zbierał z tablic 4,9 piłek. Przed rozpoczęciem rozgrywek 2006/07 parafował roczny kontrakt z włodarzami Phoenix Suns. Jumaine za sezon występów barwach Słońc zarobił blisko milion dolarów. Jeszcze we wrześniu był graczem New Jersey Nets, ale już w październiku ubiegłego roku został nowym nabytkiem włoskiego teamu - ELDO Napoli. W minionym został 4 rozgrywającym LEGA Basket - 17,9 punktu, oraz dopisywał do tego 8,9 zbiórek.

Jones mierzy 203 cm wzrostu i pełni na parkiecie rolę skrzydłowego.