Chimki Moskwa - nowe przychodzi, stare odchodzi
W przyszłym sezonie barw Chimki Moskwa z całą pewnością nie będzie bronić Teemu Rannikko, bowiem włodarze klubu ze stolicy Rosji nie przedłużyli umowy z tym zawodnikiem. Natomiast prawdopodobnie wypożyczony zostanie Mike Wilkinson, któremu kontrakt z wicemistrzami Rosji wygasa dopiero w przyszłym roku.
Rannikko to doświadczony, niespełna 28-letni rozgrywający rodem z Finlandii. W 2002 roku został graczem włoskiego Euro Roseto, w którym spisywał się bardzo dobrze notując przeciętnie 11,8 punktu, 2,2 zbiórek oraz 2,2 asyst. W kolejnym sezonie bronił barw innego teamu z Półwyspu Apenińskiego - Scavolini Pesaro. Jednak w tym zespole pochodzący z Turku gracz nie potrafił się odnaleźć. Barwy klubowe zmienił dopiero w 2005 roku, kiedy to sygnował roczny kontrakt z zespołem Olimpiji Lublany.
Teemu powrócił do wysokiej dyspozycji i stał się czołową postacią tej drużyny. W rozgrywkach Ligi Adriatyckiej na swoje konto zapisywał średnio 15,2 punku, 3,1 asysty i 2,1 zbiórki. Niewiele gorzej spisywał się w Eurolidze, gdzie zdobywał przeciętnie 12,8 punktu, asystował ponad 3 razy oraz zbierał z tablic 2,1 piłek. W drugim roku występów w trykocie słoweńskiego teamu także odnotowywał bardzo dobre spotkania. Niespełna 12 miesięcy temu podpisał kontrakt z włodarzami Chimki Moskwa. W tej ekipie Rannikko grał niezwykle chimerycznie, ale mimo wszystko statystyki na poziomie 8,1 punktu i 1,9 asysty są całkiem przyzwoite.
Wiele wskazuje na to, że wypożyczony do innego klubu zostanie niespełna 27-letni Mike Wilkinson.
Gracz ten zanim trafił w 2005 roku, do ekipy Arisu Saloniki występował w ekipie Badgers. Przenosiny na Stary Kontynent okazały się dobrym ruchem amerykańskiego podkoszowego. Mike szybko wywalczył miejsce w podstawowym składzie i stał się jednym z najsilniejszych ogniw tego teamu.
Gracz ten przedłużył umowę ze sternikami ekipy z Salonik. Drugi rok na parkietach ligi greckiej także był dla niego owocny. Jeszcze lepsze występy w lidze oraz udany debiut w Eurolidze zostały dostrzeżone przez szkoleniowców kilku solidnych ekip. Warto dodać, że Mike dwukrotnie wziął udział w Meczu Gwiazd ESAKE.
Wilkinson n skusił się na ciekawą ofertę zaproponowaną przez włodarzy Chimki. Zarówno warunki finansowe jak i długość kontraktu (2 lata) w pełni odpowiadały niespełna 27-letniemu zawodnikowi. Jednak nie zyskał on aprobaty szkoleniowca tej drużyny - Kestutisa Kemzury.
Chatman graczem Besiktasu
Szeregi Triumphu Liubertsy Moskwa opuścił Mire Chatman. Koszykarz ten parafował bowiem roczną umowę z zespołem Besiktasu Stambuł.
Niespełna 30-letni Amerykanin, który na parkiecie pełni rolę rzucającego obrońcy lub rozgrywającego przez kilka sezonów zwiedził wiele europejskich klubów, takich jak: BK Ventspils, Pau Orthez, Dynamo Moskwa, Lottomatika Rzym a ostatnio własnie Triumphu.
W ekipie tej spisywał się bardzo dobrze zapisując na swoje konto średnio 12,9 punktu, 3,2 zbiórki i 3,5 asysty w Superlidze oraz 12,8 punktu, 3,2 asysty i 3,1 zbiórki w Pucharze ULEB.
Mescheriakov nie przejdzie do Spartaka
Kilka dni temu ukraińskie media podały informacje o rzekomym transferze Yegora Mescheriakova z Azovmashu Mariupol do Spartaka Sankt Petersburg. Rosyjski klub miałby zapłacić 300 tysięcy euro odstępnego, ale włodarze mistrzów Ukrainy zaprzeczają tym doniesieniom dodając, że 31-letni Białorusin niebawem przejdzie badanie lekarskie, a następnie rozpocznie przygotowania do sezonu.
Mierzący 206 cm wzrostu Yegor w minionym sezonie notował przeciętnie 10,6 punktu, 4,9 zbiórki oraz 1,8 asysty w rozgrywkach Pucharu ULEB.