- Myślę, że pokazaliśmy, iż jesteśmy jedną z najlepszych drużyn w Europie. Nawet jeśli niewielu wierzyło w naszą pogoń w tym meczu. Zasłużyliśmy żeby tu być - bez ogródek przyznał na pomeczowej konferencji Marin Dokuzovski, szkoleniowiec Macedonii.
Czytaj relację z meczu Macedonia - Litwa -->
Jednym z bohaterów bałkańskiej ekipy był Vojdan Stojanovski, który zdobył 15 punktów, wykorzystując wszystkie pięć prób zza linii 6,75m. - Dziękuję naszym rozgrywającym bowiem dostrzegali mnie na wolnych pozycjach, które pewnie wykorzystywałem - przyznał skromnie.
W walce o wielki finał mistrzostw Europy Macedończycy zmierzą się z absolutnym faworytem do złotego medalu, reprezentacją Hiszpanii. - Hiszpania będzie trudnym rywalem, ale musimy udowodnić, że potrafimy pokonać klasowych przeciwników na tym turnieju - powiedział Stojanovski.
W obozie Litwinów szok i niedowierzanie. Nikt nie dopuszczał do myśli, że gospodarze turnieju odpadną w rywalizacji z, bądź co bądź, europejskim kopciuszkiem.
- Dla nas to duże rozczarowanie, ale musimy pokazać charakter - mistrzostwa Europy jeszcze się dla nas nie skończyły - powiedział Kestutis Kemzura, opiekun Litwy.
- Nie graliśmy swojej gry - nie pokazaliśmy tego co chcieliśmy i potrafimy. Macedonia zasłużyła na zwycięstwo. Czujemy się fatalnie - dodał Mantas Kalnietis, snajper zielono-żółto-czerwonych.