Start Gdynia zapewnia swoim kibicom w każdym meczu dużo emocji. Zespół już dwa pierwsze spotkania wygrał dopiero pod koniec czwartej kwarty. Mimo mocnego składu w tym sezonie, żółto-niebiescy zarówno z AZS WSGK Polfarmexem Kutno, jak i MKS Budimpex Polonią Przemyśl grali niepewnie i przez ponad trzy kwarty wynik był niewiadomą. I choć doświadczeni gdynianie potrafili w końcówkach wygrywać, to było więcej niż pewne, że nie zawsze to się będzie udawało. I rzeczywiście – w trzeciej kolejce, po kolejnym zaciętym meczu, Start uległ na wyjeździe MOSiRowi Krosno 74:78.
Ostatni mecz, choć przegrany, mógł jednak pozytywnie wpłynąć na drużynę. Głównie dlatego, że trener Paweł Turkiewicz starał się odciążyć liderów - Grzegorza Mordzaka oraz Tomasza Wojdyłę - i szukać innych opcji w ataku. To z pewnością zaprocentuje w przyszłych meczach. Cieszyć może także przewaga w zbiórkach, choć ilość strat jest równie dużym zmartwieniem. Najbliżsi przeciwnicy nie będą jednak od zespołu z Krosna słabsi i gdynianie muszą nad mankamentami w swojej grze z pewnością popracować.
Rosa Radom ma kilku zawodników, którzy dali się poznać na parkietach Polskiej Ligi Koszykówki. Paweł Wiekiera, Hubert Radke, czy od niedawna również Iwo Kitzinger, są świetnymi zawodnikami i liderami drużyny. I choć Kitzinger dopiero dochodzi do dawnej formy, to doświadczeniem i zaangażowaniem może niezwykle pomóc swojemu zespołowi. W środę Start będzie miał niełatwe zadanie przed sobą, ale gdynianie bez wątpienia powalczą o zwycięstwo na własnym parkiecie.
Mecz rozegrany zostanie w środę 19 października w Hali Sportowo-Widowiskowej GOSiR przy ulicy Olimpijskiej 5. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16.