Biała Gwiazda nadal błyszczy, w hicie wygrywa Galatasaray - podsumowanie środowych meczów Euroligi kobiet

Tego meczu w Krakowie wszyscy bardzo się obawiali i może nie chodzi tutaj przynajmniej o przeciwnika, ale w większym stopniu o stan zdrowia i dyspozycję swojej drużyny. Krakowianki długo toczyły wyrównany bój z rywalkami z Montpellier, ale końcowe pięć minut należały do nich, a przede wszystkim do Nicole Powell. Amerykańska skrzydłowa w końcówce przechwytywała, asystowała, a na sam koniec celnie przymierzyła zza łuku, wprawiając zebraną na trybunach publiczność w euforię. - Wisła Can Pack to doskonała drużyna, my z kolei jesteśmy trochę "nowe". Musiałyśmy tutaj zagrać niesamowicie, żeby wygrać - skomentowała porażkę Edwige Lawson-Wade, doświadczona rozgrywająca BLMA.

Przeczytaj szczegółową relację z meczu Wisła Can Pack Kraków - Basket Lattes Montpellier Agglomeration: Wisła znów zwycięska!

Do prawdziwego meczu gwiazd doszło w Stambule, gdzie Galatasaray mierzyło się z UMMC Jekaterynburgiem. Mistrzynie Rosji nad Bosforem pojawiły się już z Candace Parker, ale i ona nie pomogła zatrzymać tureckiej maszyny do wygrywania. Wszystko za sprawą dominacji amerykańskiego duetu z Galaty w osobach Diany Taurasi i Tiny Charles. Duet mistrzyń świata zagrał koncertowo. Taurasi wywalczyła 27 punktów, a Charles do 24 oczek dodała 14 zbiórek. To wszystko przełożyło się na wygraną różnicą aż 19 punktów, co musi budzić szacunek i respekt. Patrząc na wynik i postawę Taurasi można chyba powoli mówić o kompleksie UMMC względem tej koszykarki, który ciągnie się już od czasów, gdy ta była zawodniczką Spartaka.

Kolejnej porażki doznała również inna rosyjska drużyna Spartak Moskwa Region Vidnoje. Team, który przed tygodniem przegrał z Wisłą Can Pack Kraków, tym razem po dramatycznym meczu przegrał w Madrycie z Rivas Ecopolis. Decydujące o wygranej punkty padły na 2 sekundy przed końcową syreną, a ich autorką była Asjha Jones. Moskiewskiemu zespołowi nie pomógł nawet debiut w drużynie Seimone Augustus. Amerykańska skrzydłowa nadal prezentuje doskonałą formę z ligi WNBA, ale to nie wystarczyło na wygraną w stolicy Hiszpanii.

Udanie wypadł natomiast debiut innej Amerykanki w innym rosyjskim zespole. Mowa o Katie Douglas, która poprowadziła Nadieżdę Orenburg do cennej wygranej w Tarbes. Leworęczna "strzelba" zapisała na swoim koncie 17 punktów, a w decydującej czwartej kwarcie była nie do zatrzymania dla koleżanek Darii Mieloszyńskiej-Zwolak, która jest zawodniczka francuskiego Tarbes Gespe Bigorre. W środowym meczu Polka spędziła na parkiecie niespełna 4 minuty, a na swoim koncie zanotowała jedynie niecelny rzut z gry.

Miano niepokonanych utrzymała również drużyna Perfumerias Avenida Salamanka. Obrończynie mistrzowskiego tytułu grają bardzo dobrze, o czym tym razem przekonały się rywalki z Sopronu. Na węgierskim terenie zawsze gra się ciężko, a pomimo tego team z Hiszpanii nie miał problemów z odniesieniem trzeciej wygranej w bieżących rozgrywkach. Kluczowa okazała się tutaj dyspozycja DeWanny Bonner, która pojedynek zakończyła z dorobkiem 32 punktów i 10 zbiórek. - Chciałem, żeby moja drużyna grała szybko, ale to Sopron kontrolował tempo gry przez prawie cały mecz. Dopiero w końcówce mój zespół znalazł swój rytm i to dało nam sukces - podsumował wygraną Lucas Mondelo, szkoleniowiec drużyny z Salamanki.

W pozostałych spotkaniach dnia, ze zmiennym szczęściem grały drużyny czeskie. Trzeciej z rzędu porażki doznała drużyna Frisco Sikna Brno, która we własnej hali nie sprostała Cras Basket Taranto. Po pierwsze zwycięstwo sięgnęła z kolei drużyna ZVVZ USK Praga, która dwa punkty przywiozła z Litwy, gdzie pokonała Vici Aistes Kowno.

Ostatnimi dwoma zwycięzcami środowych potyczek były zespoły Good Angels Koszyce i CJM Bourges Basket. Anioły ze Słowacji, dzięki doskonałemu finiszowi, sięgnęły po sukces w wyjazdowej potyczce z Gospic Croatią Osiguranje. Francuzki z Bourges, pomimo braku w składzie Celine Dumerc, pewnie ogrału Uni Seat Gyor.

Komplet wyników środowych meczów 3. kolejki Euroligi koszykarek:

Galatasaray Stambuł - UMMC Jekaterynburg 84:65 (16:21, 24:14, 19:11, 25:19)

(Diana Taurasi 27, Tina Charles 24 (14 zb), Alba Torrens 10 - Sandrine Gruda 17, Anete Jekabsone-Zogota 14, Cappie Pondexter 11)

Vici Aistes Kowno - ZVVZ USK Praga 70:80 (14:21, 16:22, 19:15, 21:22)

(Courtnay Pilypaitis 22, Amanda Kemezys 11 (10 zb), Vita Kuktiene 9 - Frida Eldebrink 20, Anna Montanana 16, Delisha Milton-Jones 13)

CJM Bourges Basket - Uni Seat Gyor 87:68 (19:18, 20:16, 19:15, 29:19)

(Styliani Kaltsidou 22 (11 zb), Endene Miyem 17, Catherine Joens 16 - Renee Montgomery 22, Nora Nogy 20, Iva Ciglar 12)

TABELA

Uniqa Euroleasing Sopron - Perfumerias Avenida Salamanka 64:74 (14:23, 20:18, 19:14, 11:19)

(Dora Horti 16, Zsofia Fegyverneky 15, Hanna Zavecz 13 - DeWanna Bonner 32 (10 zb), Marta Fernandez 10, Marissa Coleman 7)

Tarbes Gespe Bigorre - Nadieżda Orenburg 60:65 (12:16, 12:8, 21:18, 15:23)

(Paulina Krawczyk 13, Maja Milijkovic 12, Ana Cata-Citiga 10 - Anastasyia Veremyenka 18, Katie Douglas 17, Rebekkah Brunson 12 (11 zb))

TABELA

Gospic Croatia Osiguranje - Good Angels Koszyce 76:91 (25:27, 18:23, 20:19, 13:22)

(Julie McBride 22, Sena Pavetic 13, Kalisha Keane 11 - Miljana Bojovic 22, Lucia Kupcikova 19, Danielle McCray 16)

Frisco Sika Brno - Cras Basket Taranto 59:66 (18:18, 13:13, 12:16, 16:19)

(Ashley Robinson 15, Jasmine Thomas 14, Farhiya Abdi 14 - Kia Vaughn 16, Giorgia Sottana 13, Elodie Godin 12)

Wisła Can Pack Kraków - Basket Lattes Montpellier Agglomeration 66:58 (17:21, 13:8, 16:13, 20:16)

(Nicole Powell 17, Anke DeMondt 10, Ana Dabovic 9 - Stephany Skrba 14 (11 zb), Kristen Mann 13, Fatimatou Sacko 9)

Rivas Ecopolis Madryt - Spartak Moskwa Region Vidnoje 75:73 (22:20, 16:16, 15:22, 22:15)

(Asjha Jones 25 (10 zb), Elisa Aguilar 16, Laura Nicholls 13 (11 zb) - Seimone Augustus 25, Becky Hammon 15, Candice Dupree 14)

TABELA