Czy sprawią miły prezent urodzinowy trenerowi? - zapowiedź meczu Odra Brzeg - INEA AZS Poznań

W siódmej kolejce Ford Germaz Ekstraklasy w Brzegu zagrają Odra z INEĄ AZS Poznań. Po tym spotkaniu już tylko jedna drużyna w całej stawce pozostanie bez zwycięstwa. Czy będzie to trapiony kontuzjami zespół z Poznania prowadzony przez trenera Krzysztofa Szewczyka, czy może brzeska Odra, ze składu której wypadły w ostatnich dniach aż trzy zawodniczki?

INEA AZS Poznań przyjeżdża na Opolszczyznę po zwycięstwo i tego nie ukrywa szkoleniowiec Krzysztof Szewczyk. - Z kim mamy wygrać jak nie z Odrą? - retorycznie pyta trener INEI AZS. Forma strzelecka zespołu z Wielkopolski pozostawia wiele do życzenia. W meczu z Artego Bydgoszcz, mimo iż losy zwycięstwa ważyły się niemal do końca, zawodniczki z Poznania nieco poprawiły swoje współczynniki, chociaż nadal wyglądają one miernie. Zespół INEI AZS w tym sezonie gra na bardzo słabiutkiej skuteczności z gry, która wynosi zaledwie 28 % (31 % za dwa i 21 % za trzy).

Odra Brzeg z kolei w rzutach za dwa wygląda jeszcze w miarę dobrze (41 %), jednak rzuty za trzy punkty to istna bolączka podopiecznych trenera Vadima Czeczury (18 %). Brzeżanki w sześciu dotychczasowych ligowych spotkaniach przesypiały zazwyczaj jedną kwartę, którą wyraźnie przegrywały, co ostatecznie wpływało bezpośrednio na losy meczu. - Tak naprawdę jedno lub dwa zwycięstwa mogą całkowicie odmienić naszą sytuację w tabeli - mówiła przed meczem z INEĄ AZS Poznań kapitan Odry Marta Żyłczyńska. I rzeczywiście - ostatnią drużynę INEĘ AZS Poznań od siódmej w tabeli Energi Toruń dzielą zaledwie dwa oczka.

W obu ekipach trenerzy nie mają zbyt wielkiego pola manewru jeśli chodzi o skład. Krzysztof Szewczyk wciąż nie może skorzystać z Aleksandry Drzewińskiej, a do tego doszły ostatnio urazy Julii Adamowicz oraz Darii Marciniak, nie wspominając o wcześniejszych problemach zdrowotnych rozgrywającej Magdaleny Gawrońskiej. W Odrze zaś poważnego urazu doznała Natalia Tajerle i nie zagra ona do końca sezonu, z kolei z drużyną pożegnały się już Magdalena Rzeźnik oraz Iwona Płóciennik. W ich miejsce do Brzegu powróciła Natalia Małaszewska, która liczy na zwycięstwo w sobotnim spotkaniu. - Kluczem do wygranej będzie solidna gra w obronie - mówiła rozgrywająca Odry. W podobnym tonie wypowiadała się Eliza Horodeńska z INEI. - Trzeba zagrać z sercem oraz determinacją - zapowiada była koszykarka Odry Brzeg, obecnie grająca w INEI AZS Poznań.

W piątek swoje 43. urodziny obchodził szkoleniowiec Odry Brzeg Vadim Czeczuro. Chyba nikomu nie trzeba mówić o jakim prezencie marzy w sobotni wieczór.

Odra Brzeg - INEA AZS Poznań, sobota 5 listopada br., hala sportowa przy ul. Oławskiej w Brzegu, g. 18:00

Komentarze (0)