Aleksandra Pawlak: Może to będzie przełomowy mecz

Widzew Łódź po sobotnim wyjeździe do Gorzowa Wielkopolskiego wzbogacił się o kolejne zwycięstwo. Łodzianki sprawiły niespodziankę pokonując Akademiczki w ich hali, a najskuteczniejszą koszykarką w tej rywalizacji była Aleksandra Pawlak, która zdobyła 31 punktów.

Dawid Lis
Dawid Lis

Kilka dni wcześniej łodzianki musiały przełknąć gorzką pigułkę po porażce z ROW-em Rybnik we własnej hali. Wtedy jednak zarówno Piotr Neyder, trener Widzewa, jak i Aleksandra Pawlak, zapowiadali, że wnioski po tej porażce zostaną wyciągnięte. Jak się okazało, zawodniczki z Łodzi bardzo dobrze przepracowały kolejne dni, co przyniosło im zwycięstwo w Gorzowie. - Mecz z Rybnikiem miałyśmy w poniedziałek, więc trener nam trochę odpuścił treningi - mówiła z uśmiechem Pawlak po meczu w Gorzowie.

Gorzowianki nie jednokrotnie uciekały łodziankom na kilka punktów przewagi, jednak te się nie poddawały i odrabiały straty. Z czego to wynikało? - Przede wszystkim z widzewskiego charakteru - dodawała z radością najskuteczniejsza zawodniczka tego pojedynku. - Miałyśmy tym razem dzień. Przede wszystkim miałyśmy też dużo świeżości po przegranej z rybnickim zespołem - kontynuowała Aleksandra Pawlak.

Widzew Łódź to zespół, który w polskiej lidze występuje w polskim składzie. Zawodniczka, która w Gorzowie rzuciła 31 punktów, podkreśla, że warto stawiać na Polki. - Gramy w polskim składzie i zawsze to powtarzam, że warto stawiać na polskie zawodniczki - oceniła Pawlak. Co było główną przyczyną tej niespodzianki w sobotniej rywalizacji? - Grałyśmy bardzo dobrze w obronie. W ataku także piłka nam siedziała i to była główna przyczyna naszego sukcesu - komentowała koszykarka Widzewa.

W meczu przeciwko gorzowskiemu AZS-owi Pawlak zdobyła 31 punktów, trafiając 11 z 13 rzutów z gry, a do tego dokładając stuprocentową skuteczność na linii rzutów wolnych. - W końcu w tej lidze mam dzień konia. Jakoś nie mogłam się odnaleźć do tej pory. Może to będzie przełomowy mecz - cieszyła się chwilę po sobotniej wygranej. Nie dało się ukryć radości zawodniczek z Łodzi po wygranej w Gorzowie. - Cieszę się jak z każdego zwycięstwa - zakończyła Aleksandra Pawlak, która została zawodniczką kolejki.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×