Dogrywka w Polkowicach? - zapowiedź 8. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy

W obozach z Polkowic i Gorzowa Wielkopolskiego do dziś pamiętają ubiegłoroczną serię półfinałową, kiedy to Pomarańczowe miały szczęście do dogrywek. Jak będzie tym razem? Ciekawie będzie również w Rybniku, gdzie zawita Lotos. Problemów z odniesieniem kolejnej wygranej nie powinny mieć mistrzynie z Krakowa, natomiast swój mecz wygrać zdołały już koszykarki Matizolu Lidera Pruszków.

W tym artykule dowiesz się o:

Gorzowianki mają przynajmniej dwa powody, żeby wygrać w Polkowicach. Pierwszym z nich jest pamiętna seria półfinałowa z poprzedniego sezonu, kiedy to Pomarańczowe dzięki dwóm wygranym meczom po dogrywce odprawiła Akademiczki z walki o mistrzostwo Polski. W bieżących rozgrywkach z kolei podopieczne Dariusza Maciejewskiego przegrały swoje dwa ostatnie mecze, więc chęć rehabilitacji i zakończenia tej serii jest ogromna. Czy uda się jako pierwszej drużynie w lidze ograć w sezonie 2011/2012 CCC Polkowice?

- W meczu z Widzewem zabrakło nam zespołu. Grałyśmy zbyt indywidualnie i to trzeba z pewnością szybko poprawić myśląc o kolejnych wygranych w lidze. Musimy grać z większym zaangażowaniem i z większą ambicją, bo to pozwoli nam grać naszą grę - mówi Katarzyna Dźwigalska, rozgrywająca KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. Największym problemem Akademiczek wydaje się brak... Samanthy Jane Richards, albo przynajmniej zawodniczki, która grałaby w podobnym stylu do Australijki. Ta niekiedy swoimi indywidualnymi zagraniami była w stanie zapewnić wygrane swojej drużynie. W tym sezonie w KSSSE AZS PWSZ nie ma takiej zawodniczki, nie ma takiej liderki, dlatego wyniki również są takie, jakie są.

Polkowiczanki w Ford Germaz Ekstraklasie jeszcze nie przegrały i to z pewnością mocno je buduje. Patrząc jednak na mizerny występ w środku tygodnia w Sopronie, obawy co do dobrej dyspozycji w sobotę są raczej duże. Doskonale gra jedynie Sharnee Zoll, ale na tym gra Pomarańczowych się w zasadzie kończy. Fatalnie spisują się Evanthia Maltsi czy Gintare Petronyte, a z pewnością nie tak, jak być powinna, wykorzystywana jest Iva Perovanovic. Trener Arkadiusz Rusin z pewnością musi zrobić coś, co pomoże odblokować Maltsi oraz w pełni uruchomić Perovanovic, bo to - jak na razie - drzemiące bomby, które w końcu muszą wybuchnąć.

Szkoleniowcy gorzowskich Akademiczek mają o czym myśleć na drodze do odkupienia po ostatnich porażkach

Ciekawie znów będzie w Rybniku, gdzie po wizycie CCC Polkowice, teraz przybędzie Lotos Gdynia. - Czeka na nas kolejne wielkie wyzwanie. Bez dwóch zdań, jeżeli chcemy wygrać, musimy zagrać naszą koszykówkę, ze zdecydowanie lepszą skutecznością, w porównaniu z meczem z CCC - zapowiada Kazimierz Mikołajec, szkoleniowiec rybnickiego zespołu. Samo spotkanie zapowiada się jak kolejna wielka uczta dla fanów ROW-u, którzy już wykupili niemal wszystkie wejściówki na ten mecz. Ozdobą pojedynku będzie z pewnością rywalizacja środkowych Sybil Dosty z Aneiką Henry, która tak jak cały mecz, powinna być niesamowita.

Ciekawie zapowiada się również konfrontacja w Łodzi, gdzie ŁKS Siemens AGD zagra z bydgoskim Artego. Przyjezdne na mecz przybędą już z nową rozgrywającą Okeishą Howard, która w opinii Adama Ziemińskiego może pociągnąć zespół do upragnionych zwycięstw. - Howard przejmie obowiązki Agnieszki Kułagi, która nie do końca grała tak, jak bym oczekiwał - oznajmił trener bydgoszczanek. Przed Howard od razu wielki sprawdzian, bowiem naprzeciwko stanie Stephanie Raymond, była liderka Artego, a obecnie najważniejsza postać ŁKS-u.

Na kolejną sensację polować będą w Toruniu koszykarki łódzkiego Widzewa, które przed tygodniem wygrały w Gorzowie Wielkopolskim. Katarzynki jeszcze niedawno znajdowały się w lekkim kryzysie, ale popis gry w Poznaniu pokazał, że Energa jest na dobrej drodze do ustabilizowania formy na wysokim poziomie.

Najmniejszych problemów z odniesieniem kolejnej wygranej nie powinny mieć zawodniczki Wisły Can Pack Kraków, które we własnej hali gościć będą brzeską Odrę. Biała Gwiazda jeszcze nie przegrała w tym sezonie dlatego trudno przypuszczać, żeby coś mogło zmienić się w tej materii podczas starcia z outsiderem rozgrywek.

Kolejkę zakończy pojedynek w Poznaniu, gdzie dojdzie do derbów Wielkopolski. INEA AZS podejmie MKS Tęczę Leszno i Akademiczki będą szukały swojej pierwszej wygranej w sezonie. Rywalki jednak, wzmocnione takimi zawodniczkami, jak Ewleina Gala i Djenebou Sissoko, będą faworytem tego starcia.

W czwartek odbyło się pierwsze spotkanie tej serii gier, w którym Matizol Lider Pruszków pokonał w Poznaniu tamtejszy MUKS. Pełną relację z tego meczu można przeczytać TUTAJ -> Rozkojarzone, ale zwycięskie.

Harmonogram 8. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy:

KK ROW Rybnik - Lotos Gdynia (piątek, godz. 17:30)

Wisła Can Pack Kraków - Odra Brzeg (sobota, godz. 17:30)

CCC Polkowice - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski (sobota, godz. 17:45)

Energa Toruń - Widzew Łódź (sobota, godz. 18:00)

ŁKS Siemens AGD Łodź - Artego Bydgoszcz (sobota, godz. 18:00)

INEA AZS Poznań - MKS Tęcza Leszno (niedziela, godz. 19:15)

Źródło artykułu: