Dla obu zespołów będzie to doskonała okazja poprawienia swojego dotychczasowego dorobku. Przegrany może na dobre osiąść na dnie ligowej tabeli. Do tej pory krośnianie odnieśli dwa zwycięstwa. Po raz drugi podopieczni Dusana Radovica wygrali w ubiegłą sobotę, pokonują na wyjeździe Sudety Jelenia Góra. Z kolei inowrocławianie jedyny raz triumfowali 3 grudnia, kiedy to okazali się lepsi od AZS Szczecin.
W środę oba kluby doznały kolejnych porażek. Goście sobotniego starcia we własnej hali okazali się gorsi od SKK Siedlce, a zawodnicy Aleksandra Krutikowa na wyjeździe musieli uznać wyższość Polonii Przemyśl.
Liderem gospodarzy jest Grzegorz Kukiełka i to właśnie od dyspozycji 28-letniego gracza będzie dużo zależało. Jeżeli krośnianie nie zatrzymają najlepszego koszykarza Sportino, to inowrocławianie będą mieli duże szanse na odniesienie zwycięstwa.
Z kolei podopieczni Krutikowa największą uwagę muszą zwrócić na Dariusza Oczkowicza. Doświadczony zawodnik jest w ostatnim czasie w bardzo dobrej dyspozycji. Jednak na grę krośnian duży wpływ może mieć zmęczenie. Serbski szkoleniowiec w ostatnim czasie ma do dyspozycji praktycznie siódemkę zawodników i brak sił widać w poczynaniach MOSiR-u w końcówkach spotkań.
Sobotni pojedynek zapowiada się bardzo ciekawie. Oba zespoły będą chciały zakończyć pierwszą rundę w dobrym stylu. Wydaje się, że słabszych przeciwników oba kluby mieć już nie będą. Zatem jak nie wygrają w sobotę to kiedy? Początek spotkania wyznaczono na godzinę 18:00.
