Sezon ogórkowy rozpoczęty. Odcinek 8: Rosja

W Rosji doszło w tym roku do największej liczby sensacyjnych transferów. Aż czterech graczy odeszło z najsilniejszej ligi świata po to, by móc bronić barw klubów ze wschodniego bloku. Mowa tutaj o Jorge'u Garbajosie, Bostjanie Nachbaru, Carlosie Delfino oraz Nenadzie Krsticiu. W sezonie 2008/09 zapowiada się niezwykle ciekawa walka o mistrzostwo Rosji.

CSKA Moskwa

CSKA Moskwa w minionym sezonie wywalczyło podwójną koronę. Koszykarze tej drużyny zdobyli tytuł mistrzów Rosji, a także triumfowali w niezwykle prestiżowych rozgrywkach Euroligi. Cel na przyszły sezon jest jeszcze bardziej ambitny, gdyż sternicy klubu chcą być najlepsi na wszystkich płaszczyznach tj. Superlidze, Eurolidze oraz w Pucharze Rosji. W tym celu włodarze "Red Army" poczynili kilka wzmocnień. Najistotniejszą zmianą jest przede wszystkim zmiana warty na pozycji rozgrywającego. Theodoros Papaloukas powrócił do Olympiakosu Pireus, zaś w jego miejsce zatrudniono niezwykle doświadczonego, mającego w swoim dorobku występy w najsilniejszej lidze świata zawodnika z Chorwacji - Zorana Planinicia. Aby wzmocnić pozycję niskiego skrzydłowego zatrudniono Terrence'a Morrisa. 29-letni Amerykanin był w minionych rozgrywkach czołową postacią Maccabi Tel Awiw. W miejsce Davida Andersena sprowadzono młodego utalentowanego słoweńskiego podkoszowego - Erazema Lorbeka. Koszykarz ten jeszcze do niedawna bronił barw Lottomatiki Rzym, gdzie spisywał się rewelacyjnie. Sternicy postanowili także przedłużyć kontrakty z bardzo silnymi ogniwami swojego teamu. Przede wszystkim CSKA nadal będzie prowadził włoski szkoleniowiec - Ettore Messina. Matjaz Smodis oraz Trajan Langdon, którzy są podstawowymi zawodnikami "Czerwonej Armii" także będą grać w ekipie ze stolicy Rosji jeszcze przez odpowiednio 3 i 2 lata, aczkolwiek obaj mają w umowie zapisane, że mogą przedłużyć swoją grę w tym teamie o kolejny sezon. Aby wypełnić limit Rosjan, zdecydowano się na pozostawienie w składzie Victora Keiru oraz Viktora Khryape. Do zespołu sprowadzono także wielki talent mistrzów Europy - Alexandra Kauna. W minionym sezonie Kaun był zawodnikiem drużyny akademickiej - Kansas Jayhawks, z którą to wywalczył mistrzostwo NCAA.

Chimki Moskwa

Chimki Moskwa w sezonie 2007/08 wywalczyło wicemistrzostwo Rosji, zaś w Pucharze ULEB pokazało się z przeciętnej strony. Teraz jednak włodarze tego klubu poczynili olbrzymie starania, aby pójść naprzód. Po obecnych transferach wydaje się, że będzie to milowy krok w drodze na szczyt. Przede wszystkim sprowadzono dwóch rewelacyjnych graczy, którzy w minionych rozgrywkach występowali jeszcze na parkietach ligi NBA - Carlosa Delfino oraz Jorge'a Garbajosa. Jest to wzmocnienie zarówno siły obwodowej jak i podkoszowej tego zespołu. Ale to nie koniec nowych nabytków w teamie ze stolicy Rosji. Sprowadzono bowiem doświadczonego, 30-letniego amerykańskiego defensora - Milta Palacio, który dotychczas bronił barw Partizana Belgrad. Z Joventutu Badalona pozyskano skrzydłowego - Jerome'a Moiso. Natomiast swój pobyt w Moskwie przedłużył Maciej Lampe, który sygnował nową, 3-letnią umowę z Chimki.

Dynamo Moskwa

Nie próżnują także sternicy Dynama Moskwa, którzy postanowili zrezygnować z usług trenera Svetislava Pesicia. W jego miejsce zatrudniono lubianego i szanowanego w Rosji Davida Blatta. Warto dodać, że to właśnie on poprowadził Sborną do mistrzostwa Europy w ubiegłym roku. W Efesie Pilsen jednak nie zaliczył udanego epizodu. Teraz ma do dyspozycji niezwykle ciekawy i silny skład. Szeregi Dynama zasilił bowiem Bostjan Nachbar. Koszykarz ten sygnował 3-letni kontrakt wart 9 milionów euro. Warto dodać, że Nachbar w poprzednich rozgrywkach był graczem New Jersey Nets. Z Akasvayu Girony sprowadzono jednego z lepszych zawodników hiszpańskiej ekipy - Ariela McDonalda. Natomiast ze stolicy Litwy do stolicy Rosji przenosi się amerykański defensor - Hollis Price, który, mimo że notował świetne indywidualne statystyki, nie spełnił oczekiwać włodarzy Lietuvosu Rytas. Także walkę o Dariusza Lawrynowicza wygrali sternicy Dynama. Litewski podkoszowy był już o krok od gry w Barcelonie, ale świetne warunki kontraktu zaproponowane przez brązowych medalistów mistrzostw Rosji sprawiły, że pozostał na wschodzie. Barw moskiewskiego teamu nadal będzie bronił Sergiej Monia.

Ural Great Perm

Ural Great był olbrzymim zaskoczeniem fazy play off w rosyjskiej Superlidze. Mało kto się spodziewał, że ekipa ta dotrze do półfinału rozgrywek, a następnie będzie walczyć jak równy z równym w pojedynku z Dynamem Moskwa. Ostatecznie zespół ten zajął 4. miejsce, które uznano za duży sukces. Dzięki temu ekipa Ural Great wystąpi w rozgrywkach Pucharu Europy. Włodarze tego klubu postanowili się wzmocnić przed grą na europejskich parkietach i do tej pory dokonali trzech ruchów. Pierwszym z nich jest bardzo dobrze znany w Polsce z występów w Prokomie Treflu Sopot - Christian Dalmau. Ubiegły sezon spędził on w barwach teamu ze Stambułu - Besiktasie. Dwa pozostałe to przedłużenie kontraktów z Ralphem Biggsem, a także Ivanem Plisniciem.

Uniks Kazań

Sezon 2006/07 Uniks Kazań rozgrywał rewelacyjnie zarówno w rozgrywkach Superligi jak i Pucharu ULEB. Ostatecznie wywalczył ten zespół wicemistrzostwo Rosji, zaś na parkietach europejskich musiał uznać wyższość Montepaschi Sieny. Wydawało się więc, że sezon 2007/08 będzie jeszcze lepszy w wykonaniu tego zespołu. Ale było całkiem inaczej. Włodarze nie wzmocnili się nadmiernie, a wręcz przeciwnie - stracili kilku czołowych koszykarzy. W efekcie zarówno wyników na arenie europejskiej, jak i rosyjskiej zabrakło. To zmusiło sterników kazańskiej ekipy do zmiany swojej dotychczasowej polityki transferowej. I stało się. Także Uniks ruszył w poszukiwaniu świetnych graczy. Do tej pory sprowadzono Marka Popovicia - solidnego rozgrywającego, który w poprzednim sezonie występował w trykocie Żalgirisu Kowno, Marca Jacksona - znakomitego amerykańskiego podkoszowego, Andree Pecila - włoskiego obrońcę z niezłym rzutem z dystansu, Terrella Lyday'a - super strzelca rodem z USA, oraz Kresimira Loncara z Lokomotiwu Rostow. Przedłużono zaś umowę ze szkoleniowcem Aco Petroviciem.

Triumph Lyubertsy Moskwa

Włodarze tego klubu sprowadzili ostatnio do swojego zespołu Nenada Krsticia. Niewątpliwie doświadczenie tego gracza nabyte w najsilniejszej lidze świata powinno zaprocentować w meczach Superligi, a także Pucharu Europy. To jednak nie jedyne solidne wzmocnienie Triumpu. Sternicy tego teamu pozyskali także Marcusa Goree. Amerykanin w CSKA nie potrafił wywalczyć miejsca, ale wcześniej spisywał się rewelacyjnie w barwach Benettonu Treviso. Kto wie, czy właśnie w tej drużynie nie odbuduje swojej dobrej formy. Z Realu Madryt przyszedł Kerem Tunceri. Turek w ekipie Królewskich niczym wielkim się nie wyróżniał, ale to się może niebawem zmienić, gdyż jego rola w zespole może być znacznie większa. Przedłużono natomiast aż o 3 lata kontrakt z Ongjenem Askarbiciem.

Spartak Sankt Petersburg

Spartak nie dokonał żadnych kapitalnych transferów, ale mimo wszystko wygląda na to, że zespół ten będzie wyglądał ciekawiej niż w poprzednich rozgrywkach. Przede wszystkim włodarze klubu z Sankt Petersburga zatrudnili trzech nowych graczy. Wydaje się, że największych wzmocnieniem jest sprowadzenie Andrew Wisniewskiego z Uralu Great Perm oraz Josepha Blaira ze Spartaka Primorie Władywostok. Trzecim nowym koszykarzem tej ekipy jest Vasilli Zavouriev.

Lokomotiw Rostow

Szeregi zespołu Szymona Szewczyka zasiliło do tej pory trzech zawodników. Bardzo ciekawym posunięciem jest sprowadzenie DaJuana Collinsa z Żalgirisu Kowno. Doświadczenie w meczach przeciwko silnym drużynom powinno zaprocentować w nadchodzącym sezonie. Z Lukoilu Akademika do Lokomotiwu Rostow trafił Pero Antić, który był jednym z najsilniejszych ogniw bułgarskiego teamu. Ostatnim nabytkiem jest Nikita Morgunov. Doświadczony rosyjski koszykarz pokazał w ostatnich latach, że stać go na znakomite występy.

Komentarze (0)