NBA: Heat i Thunder znaleźli pogromców, Ginobili złamał rękę-->
Prześwietlenie, jakie przeprowadzono od razu po tym pojedynku wykazało, że gracz Spurs złamał jedną z kości dłoni. Przerwa Manu Ginobiliego może potrwać nawet sześć tygodni. To na pewno spore zmartwienie dla ekipy Gregga Popovicha.
- Manu jest dla nas bardzo ważny, a teraz go straciliśmy. Będziemy musieli jednak jakoś sobie z tym poradzić - przyznał szkoleniowiec zespołu z San Antonio.
Zaniepokojony takim obrotem wydarzeń jest również rozgrywający Spurs, Tony Parker. - To będzie dla nas trudne, bo Manu grał na najwyższym poziomie. Teraz musimy się podnieść - zaznaczył.