Gospodarze zatrzymają rywali? - zapowiedź meczu Start Lublin - Polonia Przemyśl

Jeżeli podopieczni Dominika Derwisza zwyciężają, to tylko na własnym terenie. Nie mogą więc pozwolić sobie na wpadkę w sobotni wieczór, jeżeli chcą zachować nadzieję na grę w fazie play-off. Polonia jest jednak na fali i wygrała pięć spośród sześciu ostatnich spotkań.

Start nieźle radził sobie na finiszu 2011 roku pomimo licznych kontuzji. Po świąteczno-noworocznej przerwie musiał przełknąć gorycz porażki. Lublinianie przegrali w Kutnie z AZS WSGK Polfarmex 76:88. Losy rywalizacji rozstrzygnęły się w ostatnich minutach, a w połowie IV kwarty był remis 72:72. Start przegrał, choć wykazał się niespełna 57-procentową skutecznością rzutów z gry.

W październikowym starciu lubelski zespół uległ Polonii 65:77. Z dobrej strony zaprezentował się wówczas Paweł Kowalski, którego zabraknie w sobotę. 28-letni skrzydłowy wciąż dochodzi do siebie po kontuzji dłoni. Pocieszeniem dla kibiców jest powrót Michała Sikory. Doświadczony rozgrywający pierwszy raz w tym sezonie zagrał przez kwadrans w Kutnie, lecz nie podejmował decyzji rzutowych.

Natomiast Polonia wzmocniona Łukaszem Bąkiem oraz Grzegorzem Płocicą odprawiła z kwitkiem Start Gdynia. Obaj nowi koszykarze zaliczyli tylko krótkie epizody na parkiecie. Przemyska drużyna kiepsko spisuje się poza własną halą, ale w grudniu przełamała wyjazdową niemoc. Wygrane w Siedlcach i Stargardzie Szczecińskim zagwarantowały podopiecznym Macieja Milana 7. miejsce w tabeli.

Goście mają w swoich szeregach najlepiej podającego zawodnika w I lidze - Michała Musijowskiego, zaś w ataku świetnie radzi sobie Hubert Mazur. Gospodarze mogą przeciwstawić im głównie dobrą skuteczność z dystansu. Początek sobotniego meczu w hali MOSiR przy al. Zygmuntowskich 4 o godz. 19:15.

Źródło artykułu: