- Po każdym meczu największe podziękowania należą się osobom, które nas wspierają. Wielkie dzięki dla naszych fanów, którzy robią fantastyczną atmosferę i znakomicie nas wspierają. Mam wielką nadzieję, że będzie tak cały czas, bo ich wsparcie jest dla nas ważne - mówiła po ostatnim meczu w Rybniku Sybil Dosty, amerykańska środkowa drużyny KK ROW.
Atmosferę, jaką kibice rybnickich koszykarek tworzą w hali MOSiR, chwalili już nie tylko trenerzy czy zawodniczki KK ROW, ale pod wrażeniem tego, co działo się na trybunach podczas meczów, byli również trenerzy drużyn przyjezdnych. Swoje pozytywne opinie wyrażali m.in. Dariusz Maciejewski czy Elmedin Omanic.
- Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co robią nasi fani. To fantastyczna sprawa mieć takie wsparcie z ich strony. Zawodniczki czują to, co również pomaga w mobilizacji. Takie wsparcie jest bezcenne - przekonuje Kazimierz Mikołajec, trener śląskiego zespołu. - Czy w meczach we własnej hali, czy na wyjazdach, nasi fani robią co mogą, żeby nam pomóc. My oczywiście naszą grą chcemy sprawiać im jak najwięcej pozytywnych emocji i nagradzać ich zwycięstwami. Nie zawsze da się wygrać, ale każde zwycięstwo jest dedykowane im.
Fani KK ROW w sezonie 2011/2012 mieli już dużo powodów do wielkiej radości, a sezon jeszcze się nie skończył. - Mam nadzieję, że kibice będą tak znakomici aż do końca. Już teraz bardzo serdecznie dziękuję im za to, jak nas wspierają i jak nas dopingują. To jest ważne - kończy Mikołajec.
Już w środę ekipę z Rybnika czeka wielkie wyzwanie, jakim jest pojedynek w Polkowicach, gdzie rywalem będą wicemistrzynie Polski, czyli drużyna CCC. Pierwszy mecz, który odbył się w Rybniku Pomarańczowe wygrały 55:51.
