Biba zadebiutowala, Phillips wróciła - po 20. kolejce Ford Germaz Ekstraklasy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Debiut Agnieszki Bibrzyckiej w drużynie CCC Polkowice oraz powrót do gry Erin Phillips - to dwa najważniejsze wydarzenia 20. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy. Coraz bardziej klaruje się również pierwsza ósemka po rundzie zasadniczej rozgrywek, bowiem ważne mecze przegrały oba łódzkie zespoły.

Zdecydowanie największym wydarzeniem minionej kolejki Ford Germaz Ekstraklasy był powrót na polskie parkiety Agnieszki Bibrzyckiej, która ma już za sobą pierwsze spotkanie w barwach CCC Polkowice. "Biba" była stremowana, ale zadowolona i od razu z ogromnymi ambicjami i chęciami do ciężkiej pracy. - Nie miałam zbyt dużo czasu, aby potrenować razem z zespołem i dlatego do tego meczu podeszłam trochę zestresowana. Przed naszym zespołem jest jeszcze sporo pracy, którą musimy zrealizować na treningach, bo nie ukrywamy, że gramy w tym sezonie o mistrzostwo Polski - komentuje.

Pomarańczowe z Bibrzycką w składzie nie miały problemów, żeby we własnej hali ograć KK ROW Rybnik. Już po pierwszej połowie CCC prowadziło różnicą 25 punktów i to ustawiło losy meczu, który ostatecznie polkowiczanki wygrały 68:54. - Ten mecz miał dwa oblicza. W pierwszej połowie zostałyśmy zdeklasowane, natomiast w drugiej pokazałyśmy, na co nas stać - skomentowała pojedynek najskuteczniejsza w ekipie ROW Magdalena Skorek.

Innym ważnym wydarzeniem tej serii gier był powrót do gry po kontuzji Erin Phillips, czyli kluczowej koszykarki Wisły Can Pack Kraków. Australijka zaliczyła pierwsze minuty w 2012 roku, a jej 11 punktów pomogło Białej Gwieździe ograć bydgoskie Artego. - Cieszy nas powrót Erin Phillips, która w końcu wzięła udział w spotkaniu o punkty. To o tyle ważne, że przed nami niezwykle trudna część sezonu, a mianowicie rywalizacja z drużyną z Pragi w Eurolidze oraz Final Four Pucharu Polski - oznajmił Jose Ignacio Hernandez, szkoleniowiec mistrzyń Polski.

Ponadto wszystkich w Krakowie cieszyć musi dobra dyspozycja Magdaleny Leciejewskiej, która była najskuteczniejszą koszykarką Wisły. - Na razie dobre występy przeplatam słabymi i trudno mówić w moim przypadku o stabilnej dyspozycji. Mimo to cały czas mam nadzieję, że moja praca, którą wykonuje każdego dnia przyniesie efekty - dodała "Lecia".

Kluczowe porażki w walce o play off odniosły natomiast oba zespoły z Łodzi. Widzew we własnej hali musiał uznać wyższość KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski, a największy wpływ na to miała Agnieszka Skobel, autorka 24 punktów, 7 zbiórek i 7 asyst. - Była to dla nas bardzo ważna wygrana i udał nam się rewanż za porażkę we własnej hali. Od samego początku meczu mieliśmy bardzo dobrze dysponowaną Skobel, do której potem dołączyła Smalley, a to dało nam wygraną po bardzo trudnym meczu - komentował wygraną Dariusz Maciejewski, szkoleniowiec Akademiczek.

Drugi łódzki klub - ŁKS Siemens AGD - również we własnej hali, nie sprostał z kolei Matizol Liderowi Pruszków. Team spod Warszawy rozegrał kapitalną trzecią kwartę, która zniszczyła marzenia gospodyń o ważnej wygranej. Katem ŁKS okazała się Laurie Koehn, autorka siedmiu trójek i 25 punktów.

W środowy wieczór ważne wiadomości dla fanów brzeskiej Odry napływały z Poznania. Tam Odra rywalizowała z INEĄ AZS i - co najważniejsze - była w pełnym składzie, czyli z Amerykankami. Brzeżanki, przy dużym wsparciu zawodniczek zza oceanu, pewnie pokonały rywalki i zrobiły kolejny krok w kierunku utrzymania się w Ford Germaz Ekstraklasie.

W dwóch ostatnich meczach 20. kolejki toruńska Energa okazała się lepsza od MUKS Poznań, natomiast w czwartek Lotos Gdynia pewnie ograł walczący ze wszystkich sił zespół MKS Tęczę Leszno. Dzięki tej wygranej team z Trójmiasta utrzymał pozycję wicelidera tabeli... przynajmniej do momentu rozegrania zaległego meczu CCC Polkowice z ŁKS Siemens AGD Łódź.

Wyniki 20. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy:

INEA AZS Poznań - Odra Brzeg 53:63 (8:14, 12:24, 16:16, 17:9)

(Joanna Kędzia 11, Eliza Horodeńska 11, Aneta Kotnis 10 - Justyna Daniel 17, Inna Kochubei 15, Ebony Ellis 11 (10 zb))

CCC Polkowice - KK ROW Rybnik 68:54 (27:9, 17:10, 13:17, 11:19)

(Evanthia Maltsi 12, Valerija Musina 11, Agnieszka Bibrzycka 10 - Magdalena Skorek 12, Rebecca Harris 10, Alexis Rack 8)

Wisła Can Pack Kraków - Artego Bydgoszcz 72:50 (20:15, 17:14, 17:10, 18:11)

(Magdalena Leciejewska 13, Erin Phillips 11, Ewelina Kobryn 8 - Djenebou Sissoko 13, Agnieszka Szott 8, Lauren Jimenez 8)

ŁKS Siemens AGD Łódź - Matizol Lider Pruszków 59:77 (21:22, 11:11, 6:23, 21:21)

(Lauren Prochaska 13 (10 zb), Melissa Dalembert 11 (11 zb), Justyna Jeziorna 11 - Laurie Koehn 25, Angelina Williams 16, Natalija Trofimowa 13 (10 zb))

Widzew Łódź - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 52:65 (8:15, 15:15, 15:18, 14:17)

(Leona Jankowska 19, Aleksandra Pawlak 14, Magdalena Rzeźnik 6 - Agnieszka Skobel 24, Alison Smalley 23, Lyndra Weaver 10)

Energa Toruń - MUKS Poznań 90:81 (28:20, 27:23, 17:16, 18:22)

(Jazmine Sepulveda 28, Julie Page 17, Leah Metcalf 12 - Magdalena Idziorek 18, Dominika Owczarzak 15, Agnieszka Makowska 14)

Lotos Gdynia - MKS Tęcza Leszno 82:53 (17:18, 25:17, 21:14, 19:4)

(Geraldine Robert 24, Aneika Henry 20 (10 zb), Constance Jinks 12 - Marke Freeman 13, Ewelina Gala 11, Katarzyna Bednarczyk 8) Aktualna tabela Ford Germaz Ekstraklasy:

M Drużyna M Pkt Z P + -
1 Wisła Can Pack 26 51 25 1 2033 1499
2 CCC Polkowice 26 48 22 4 2053 1525
3 Lotos Gdynia 26 46 20 6 2099 1587
4 Energa Toruń 26 43 17 9 2047 1795
5 KK ROW Rybnik 26 41 15 11 1747 1697
6 Matizol Lider Pruszków 26 40 14 12 1740 1691
7 AZS PWSZ Gorzów 26 40 14 12 1754 1732
8 ŁKS Siemens AGD 26 38 12 14 1745 1894
9 Artego Bydgoszcz 26 38 12 14 1736 1872
10 Widzew Łódź 26 35 9 17 1633 1887
11 MKS Tęcza Leszno 26 34 8 18 1565 1798
12 MUKS Poznań 26 32 6 20 1502 1886
13 KS Odra Brzeg 26 31 5 21 1518 1803
14 INEA AZS Poznań 26 29 3 23 1306 1812
Źródło artykułu:
Komentarze (0)