Pierwsze do boju ruszyły drużyny rosyjskie. Faworytem były zawodniczki z Moskwy i pierwsza kwarta to potwierdziła, ale Nadieżda umiejętnie wróciła do gry, mając nadzieję, że po przerwie uda się sprawić niespodziankę. Prowadzone jednak do boju przez Seimone Augustus gospodynie w decydującej części meczu zadały mocny cios, przed którym rywalki nie zdołały się obronić.
- Wykonałyśmy kapitalną pracę, szczególnie w drugiej połowie meczu. Dobrze rozgrywaliśmy ofensywne akcje typu pick and roll, a do tego doszła bardzo dobra walka na atakowanej tablicy. Do tego wielkie mecze rozgrywały Seimone Augustus oraz Becky Hammon, a to dodało nam mocy - powiedziała po meczu niezwykle zadowolona Pokey Chatman, trener Spartaka.
W drugim środowym meczu Rivas Ecopolis długo musiał drżeć o awans, ale finalne minuty pokazały siłę teamu ze stolicy Hiszpanii. Gospodynie meczu na cztery minuty przed końcem przegrywały 54:55, ale owe cztery minuty wygrały 10:1, czym przypieczętowały swoją wygraną oraz awans do turnieju finałowego.
Przy takich rozstrzygnięciach środowych meczów, grupa Wisły Can Pack Kraków w turnieju Final Eight kształtuje się następująco:
- ROS Casares Walencja
- Wisła Can Pack Kraków
- Spartak Moskwa Region Vidnoje
- UMMC Jekaterynburg
Wyniki meczów środowych:
Spartak Moskwa Region Vidnoje - Nadieżda Orenburg 82:67 (23:14, 19:27, 22:19, 18:7)
(Seimone Augustus 23, Candice Dupree 16, Becky Hammon 16 - Rebekkah Brunson 18 (11 zb), Natalia Zhedik 15, Katie Douglas 12)
stan rywalizacji: 2:1 dla Spartaka Moskwa Region Vidnoje, awans rosyjskiej drużyny do Final Eight
Rivas Ecopolis Madryt - CJM Bourges Basket 64:56 (15:16, 16:15, 20:17, 13:8)
(Essence Carson 20, Anna Cruz 16, Asjha Jones 13 - Catherine Joens 18, Endene Miyem 12, Emmeline Ndongue 7 (10 zb))
stan rywalizacji: 2:1 dla Rivas Ecopolis Madryt, awans hiszpańskiej drużyny do Final Eight