Bez Hicksa i Simmonsa też można - relacja z meczu Polpharma - Siarka Jezioro

W meczu przeciwko Siarce Tarnobrzeg w ekipie Polpharmy zabrakło kontuzjowanego Jeremy'ego Simmonsa. Co więcej, zaledwie dwie minuty na parkiecie spędził Michael Hicks. Mimo sporego osłabienia Farmaceuci zdołali jednak zrekompensować kibicom ostatnią kompromitującą porażkę z łódzkim ŁKS-em.

Łukasz Żaguń
Łukasz Żaguń

Jeremy Simmons w ostatnich pojedynkach stanowił ważne ogniwo układanki trenera Wojciecha Kamińskiego. W pierwszej piątce zastąpił go Adam Metelski, który choć początkowo prezentował się dosyć nieskutecznie, to jednak z biegiem czasu nabierał wiatru w żagle. Momentami nawet pełnił rolę lidera swojego teamu.

Pierwsze minuty meczu to zdecydowana przewaga koszykarzy z Tarnobrzegu, którzy przede wszystkim mieli więcej pomysłów na grę w ataku. Ponadto podopieczni trenera Dariusza Szczubiała mocno naciskali swojego rywala w defensywie. Polpharma natomiast starała się przede wszystkim unikać błędów z poprzedniego pojedynku, czyli wykazywać się większym rozsądkiem w ataku. Mimo to jednak nie potrafiła toczyć z przeciwnikiem wyrównanego boju i po pierwszych 10 minutach przegrywała 13:18.

W drugiej partii trener Kamiński postanowił desygnować do gry Łukasza Paula. Tym samym po parkiecie w starogardzkim teamie biegała w tym fragmencie gry piątka Polaków. Takie ustawienie zdawało egzamin ze zmiennym szczęściem. Świetnie na boisku odnajdywał się przede wszystkim Grzegorz Arabas, który stał się głównym dostarczycielem punktów Farmaceutów. W pewnym momencie obie drużyny urządziły sobie nawet prawdziwy festiwal strzelecki. Na skuteczne zagrania Marka Piechowicza i Piotra Pyszniaka, znakomicie po stronie gospodarzy odpowiadał mało efektywny w początkowych fragmentach meczu, Brandon Hazzard. Amerykanin raz za razem katował rywala rzutami z dystansu. W drugiej partii zdobył w sumie 11 punktów. To głównie dzięki niemu Polpharma zyskała sobie dwa "oczka" przewagi po pierwszej połowie.

Po zmianie stron obie drużyny postawiły na szybką grę w ataku. Kibice mogli oglądać sporo skutecznych akcji na obwodzie. W rzutach z dystansu rzadko mylili się Josh Miller i Arabas. W pewnym momencie jednak lepiej w takiej grze odnajdywali się koszykarze z Tarnobrzegu, którzy szybko zyskali sobie kilka punktów przewagi. Wówczas po stronie gospodarzy świetny okres gry zanotował Piotr Dąbrowski. To właśnie dzięki niemu Polpharma trzymała kontakt z rywalem i przed decydującą partią miała do odrobienia zaledwie jedno "oczko".

Lepszego początku czwartej kwarty Farmaceuci nie mogli sobie wymarzyć. Podopieczni trenera Kamińskiego rozpoczęli tę partię od runu 9:0. Mądrze grę swojego zespołu prowadził często krytykowany Tomasz Śnieg. Swoje "trzy grosze" dokładał również Dąbrowski. Gości z kolei przy życiu trzymał Miller. Indywidualne zagrania tego zawodnika sprawiały, że tarnobrzeski team do samego końca walczył o zwycięstwo. Finisz należał jednak do gospodarzy, którzy pewnie wykonywali rzuty wolne i wygrali pojedynek 89:82.

Polpharma dzięki temu zwycięstwu zmazała nieco plamę po ostatnim blamażu z łódzkim ŁKS-em. Farmaceuci choć nie grali olśniewająco, to jednak zaprezentowali się o niebo lepiej niż w środowym starciu. Przede wszystkim zagrali mądrzej w ataku wykorzystując swoje atuty. Takim niewątpliwie w tym meczu był Adam Metelski, który godnie zastąpił Simmonsa. Dobrych zmienników miał również Michael Hicks, który zagrał zaledwie dwie minuty. Skutecznie zastąpił go tercet Arabas - Dąbrowski - Śnieg.

Siarka natomiast do czwartej kwarty właściwie kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Przespany początek finalnej partii jednak pozbawił tarnobrzeżan szansy na zwycięstwo. Indywidualne zagrania Millera często mijały się z celem. Podopiecznym trenera Szczubiała w ostatnich minutach zabrakło konsekwencji. Kolektywna taktyka zamieniła się w indywidualne popisy, co kompletnie nie zdało egzaminu.

[b]Polpharma Starogard Gdański - Siarka Jezioro Tarnobrzeg 89:82 (13:18, 26:19, 22:25, 28:20)[/b]

[b]Polpharma: [/b]Tomasz Śnieg 20, Grzegorz Arabas 17, Brandon Hazzard 13, Piotr Dąbrowski 12, Daniel Wall 11, Adam Metelski 11, Marcin Nowakowski 4, Michael Hicks 1, Łukasz Paul 0.

[b]Siarka Jezioro:[/b] Josh Miller 25, Wojciech Barycz 15, J.T. Tiler 11, Marek Piechowicz 9, Przemysław Karnowski 9, Nicchaeus Doaks 9, Piotr Pyszniak 3, Michał Rabka 1, Dariusz Wyka 0.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×