Energa Toruń zapewnia: Maksimović nie została pobita

Kilka dni temu Gazeta Wyborcza poinformowała, że Jelena Maksimovic zgłosiła na policję i do władz ligi zawiadomienie, że została pobita przez koszykarki ze swojego zespołu. Działacze Energii Toruń zaprzeczają, że zawodniczce cokolwiek się stało.

Jelena Maksimovic twierdziła, że została zaatakowana i pobita przez Leah Metcalf i inne zawodniczki. Prezes klubu Maciej Krystek zapewnia, że było odwrotnie. - Maksimovic i Leah Metcalf zostały zaproszone do pomieszczenia tuż przy sali aby porozmawiać z trenerem Elmedinem Omaniciem i wyjaśnić całą sytuację. Tam doszło do tego, że Maksimovic zaatakowała Metcalf. Później przybiegły koleżanki z drużyny i wraz z trenerem starali się przerwać całe zamieszanie - wyjaśnia w rozmowie z Gazetą Wyborczą

Maksimovic zgłosiła sprawę na policję, ale ta ją umorzyła, narzekała, że po pobiciu jest kontuzjowana, ale badania wykonane przez klub także nie potwierdziły jej wersji.

Torunianie zarzucają koszykarce kłamstwa i sugerują, że chce ona odejść z klubu, bo zainteresowanie nią wyraziła Wisła Can Pack Kraków. Działacze z Małopolski zaprzeczają.

Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń

Komentarze (7)
Gregor
18.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
nie ma na kogo zwalić to zwalamy na Wisłę.... 
edudnio
18.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale pobicie miało miejsce - więc nie można powiedzieć że Maksimović kłamie. Jeśli klub mówi że pobicia nie było - to zwyczajnie KŁAMIE . Drapanina była.. 
edudnio
18.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dyrektor Bazińska ma wielu wrogów. Ale zasłużyla sobie na to. Teraz jest zemsta. Szkoda że wykorzystano naiwność Maksimović 
avatar
zasmucony
18.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co ciekawe od kilku miesięcy Maksimović można spotkać niemal codziennie w towarzystwie Eweliny Zaniewskiej, a listy zawodniczki do mediów rozsyłał niejaki Michał Głowacki. Oboje kiedyś związani Czytaj całość
avatar
mesjasz
18.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli nie wiadomo w dalszym ciągu o co chodzi.A jeśli nie wiadomo o co chodzi to...