Karlis Muiznieks (trener Trefla Sopot): W pierwszej połowie, zwłaszcza w drugiej kwarcie graliśmy zbyt miękko w obronie i nie trafiliśmy wielu otwartych rzutów, szczególnie rzutów wolnych. W drugiej połowie graliśmy dużo bardziej agresywnie w obronie i w ataku i w końcówce udało nam się doprowadzić do sytuacji w której decydowały 1-2 rzuty. Dzisiaj w tej końcówce lepszy był Turów i dlatego wygrał. Mimo wysokiego prowadzenia i powrotu drużyny z Sopotu udało nam się w końcówce wybronić dwie, trzy ważne akcje i to zadecydowało.
Jacek Winnicki (trener Turowa Zgorzelec): Nie mam w zwyczaju, jeżeli chodzi o fazę play-off, analizować szczegółowo jednego z meczów serii. To jest tylko pierwszy mecz, choć bardzo ważny. Obie drużyny chciały wygrać. Walczyliśmy z determinacją i gratuluję wszystkich moim zawodnikom tej determinacji, zachowaliśmy spokój na koniec.
Łukasz Koszarek (zawodnik Trefla Sopot): W pierwszej połowie w ogóle nie pracowaliśmy w obronie, to głównie zadecydowało. Później walczyliśmy, podgoniliśmy wynik, ale trochę zabrakło sił pod koniec. To dopiero pierwsze spotkanie, także miejmy nadzieję, że w drugim będzie już lepiej i może powtórzymy serię ze Śląskiem.
Daniel Kickert (zawodnik Turowa Zgorzelec): To był ciężki mecz dla nas, to zwycięstwo na wyjeździe postawiło nas w bardzo dobrej pozycji.
Liiiikeeee :D:D:D
Wątpiłem w Ciebie po pierwszej części sezonu, co by się nie wydarzyło - przepraszam! I dziękuję za emocje!!!