- Oferta z Rosji nadeszła jednak w dobrym momencie na zmianę. Po tylu latach gry w jednym zespole niektórzy przyczepiają zawodniczce "metki": że się nie zmieni, nie rozwinie, że do końca kariery będzie występować w jednym miejscu. Chciałam tego uniknąć i choć na chwilę spróbować czegoś nowego - powiedziała Ewelina Kobryn.
Za kilka dni środkowa wylatuje do Stanów Zjednoczonych, by ponownie zagrać w WNBA i prawdopodobnie nie będzie mogła dołączyć do reprezentacji Polski walczącej w eliminacjach mistrzostw Europy. - Jeśli byłaby zgoda ze strony klubów, chętnie przyjechałabym w jakimś zakresie wesprzeć koleżanki. Wygląda jednak na to, że w tym roku będzie trzeba skupić się na WNBA, a później na grze dla "Białych Niedźwiedzi" - wyjaśniła.
Źródło: Przegląd Sportowy