Prezydent Bydgoszczy podziękował koszykarzom

Bydgoscy koszykarze dość sensacyjnie zapewnili sobie awans do I ligi po turnieju barażowym w Ostrowie. W poniedziałek przyjął ich prezydent Rafał Bruski.

Bydgoszczanie w ratuszu stawili się w komplecie, na czele z głównym sponsorem Rafałem Franzem oraz prezesem Bartłomiejem Dzedzejem. Pojawił się też trener Jarosław Zawadka i prezydent Rafał Bruski, który dziękował zawodnikom za wywalczony awans. - Wiadomo, że dobre wyniki w sporcie to jest najlepsza i najtańsza promocja dla samego miasta. Będziemy w najbliższych dniach rozmawiać z władzami klubu o wsparciu ratusza dla Astorii, z którą dotychczas współpraca układa się bardzo dobrze.

Jednak już w urzędzie padła deklaracja ze strony władz o większym zaangażowaniu miasta w męski basket. Wszystko przez to, że do T-Mobile Ekstraklasy nie udało się awansować piłkarzom Zawiszy. - Dzięki temu część tych zarezerwowanych środków będziemy mogli przekazać właśnie na Astorię - powiedzła Bruski. Z kolei wiceprezydent Jan Szopiński (SLD) podtrzymał swoją wcześniejszą deklarację o zakupie specjalnych zasłon do hali przy ulicy Waryńskiego.

Niektórzy z zawodników kilka dni po przyjeździe z Ostrowa Wielkopolskiego wyglądali jakby co najmniej przeszli szkolenie na poligonie wojskowym. Paweł Lewandowski, Sebastian Laydych, Dorian Szyttenholm czy Mateusz Bierwagen przyszli na spotkanie w poprzyklejanych plastrach na różnych częściach ciała, ale mieli ze sobą siatkę odciętą z ostrowskich koszy. - Tam na miejscu już się przyzwyczaili, bowiem w tym sezonie już trzykrotnie rywale świętowali sukcesy w ich hali - potwierdził krótko Lewandowski.

Po raz kolejny pojawiła się też kwestia nowej hali. Ta ma być gotowa przed Mistrzostwami Świata w siatkówce na wiosnę 2014 roku. Głównie mają właśnie z niej skorzystać koszykarze Astorii, ale też zawodniczki Artego oraz siatkarki Pałacu. Delecta pozostanie w "Łuczniczce". - Pieniądze właściwie mamy już na to zagwarantowane - podkreślił wiceprezydent Sebastian Chmara. Według władz już za kilka miesięcy powinna rozpocząć się budowa obiektu, która ma docelowo pomieścić dwa tysiące widzów.

Już teraz możemy poinformować, że w przyszłym sezonie I liga będzie liczyć szesnaście drużyn i nie będzie podzielona na dwie grupy. Nie wiadomo jednak, kto wystąpi w tych rozgrywkach. Taką informację przekazał nam prezes KPZK, Jerzy Nowakowski. Bydgoszczanie przygotowania do nowych rozgrywek mają wzmocnić na początku sierpnia. - Na razie myślę tylko o wakacjach - powiedział w rozmowie z SportoweFakty.pl trener Zawadka. - Nie wiemy nawet kiedy rozpoczną się nowe rozgrywki. Obecnie trzeba poukładać sprawy finansowe, a dopiero potem będziemy rozmawiać o potencjalnych wzmocnieniach.

Źródło artykułu: